|
coraz ciezej wkladac kurwa coraz wiecej uczuc
|
|
|
wolałem, jak bylas blada i mialas gastro po spliffach
|
|
|
nie miałem żadnych zainteresowań. nic mnie nie obchodziło. zupełnie nie wiedziałem, jak sie wywinąć z tego wszystkiego. inni umieli przynajmniej delektować się życiem. jakby rozumieli coś, czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. niewykluczone. często czułem, że jestem gorszy. chciałem się tylko od nich odczepić. ale nie było dokąd pójść. samobójstwo? Jezus Maria, jeszcze jedna robota do odwalenia. miałem ochotę przespać pięć lat, ale mi nie dawali
|
|
|
a moja miłość pachnie fajkami i alkoholem
|
|
|
to taka pustka, nic więcej. zadnych emocji, uczuc, uniesień. ma się wszystko w dupie, nawet siebie
|
|
|
zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na ciebie nie czeka ;)
|
|
|
bede chlać, aż wszystko jebnie i niech juz jebnie. to jest mi niepotrzebne skończe sam bedzie pięknie
|
|
|
i znowu pojme, ze jej serce mnie nie chce, ponownie odejdzie i wroci znowu wiosna
|
|
|
mija tydzien bez kontaktu, potem miesiac i nagle przerwa robi się tak długa, że glupio jest chwycic za słuchawke
|
|
|
wyrzuce cie, jak z krwi narkotyki. jak po detoksie, bedziesz dla mnie nikim
|
|
|
wiec wypij za wolnosc i wyjscie na prosta, osobno bo razem nam sie zjebal swiatopoglad, podobno hehe doroslosc
|
|
|
lubilem te czasy, gdy zylem chwila. nie pamietam juz, kiedy to sie zmienilo
|
|
|
|