 |
Czasem zastanawiam się czy tylko na to zasługuje... Na uwagę ,o którą ciągle muszę zabiegać./poetkazprzypadku
|
|
 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
 |
Moje życie było poczekalnią . Do momentu gdy poznałam Ciebie. / poetkazprzypadku
|
|
 |
często jest tak, że płaczę. wstyd się przyznać, ale tak właśnie jest. czasami tego nawet nie kontroluje. płaczę bo sobie nie radzę ze wszystkim. czasem czuję się samotna. nie jestem wcale taka silna jak mówią inni. chciałabym choć raz płakać, ale ze szczęścia, a nie przez to że nic mi nie wychodzi.
|
|
 |
"Co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów, a jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu." / Sulin
|
|
 |
"Czy tylko ja, walczyć o to mam, czy pomożesz mi?" / Red Lips
|
|
 |
za jakiś miesiąc spadną pierwsze liście, zapewne będę mieć katar, i założę bluzę wybierając się do szkoły. idąc drogą wcisnę słuchawki do uszu, a zmarznięte dłonie ulokuję na dnach kieszeni. pewnie ten typowo jesienny poranek przywitam kilkoma łzami wypuszczonymi na policzki przypominając sobie, że to była właśnie ta nasza pora roku.
|
|
 |
do kogo pobiegniesz gdy będzie źle?
|
|
 |
Nie obiecuję być bezbłędna, idealna, najlepsza, ale obiecuję być zawsze.
|
|
 |
Wszyscy piszą o miłości. Tak pięknie wplatają głębokie przekazy o uczuciach w zwykłe zdania , w potok niekończących się słów. Czytam je wszystkie z takim podziwem i delikatną zazdrością , że ja tak nie potrafię. Nigdy nikomu kogo kocham nie będę umiała przekazać tego w tak wyjątkowy sposób,w jaki robią to inni. Nie doprowadzę go tym do łez i bezwarunkowego drżenia serca. Nie poczuje ,że to właśnie tak chciałabym ujmować swoją miłość,której pokłady schowane są gdzieś w najciemniejszym i najbardziej odległym zakątku mojego małego serduszka. Nie jestem poetką,może prosto dobieram słowa.Może czasem poruszam tematy ,które są mniej interesujące od bólu czy szczęścia w miłości. Nie zagwarantuje mu długich, rozczulających monologów ,ale dam mu całą siebie. Dam mu miłość i uśmiech na ustach. To powinno wystarczyć. / poetkazprzypadku
|
|
 |
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami. krótko mówiąc - spierdalaj.
|
|
|
|