 |
|
` To jest brak ciepła , brak zrozumienia , brak poczucia bezpieczeństwa , brak czasu.
|
|
|
|
` pozornie można wyobrazić sobie wszystko , a jednak próby sterowania zachowaniem wyobrażanych osób często spełzają na niczym . Jakby nawet w tym innym wymiarze miały wolną wolę.
|
|
|
|
` Bywają takie dnie , noce , które zmieniają wszystko . Bywają takie rozmowy , własne lub zasłyszane , które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nacz świat. Nie możemy ich przewidzieć . Nie możemy się na nie przygotować . Czyhają na nas gdzieś zapisane w łańcuchu pozornych przypadków , nieuchronnie jak świt po ciemności .
|
|
|
|
` Składam ten świat po kawałku , ponieważ lustro , w którym się kiedyś odbijał, rozsypało się na drobny mak . Bo wystarczy , że zabraknie jednego kawałka puzzli , a obraz nie będzie kompletny.
|
|
|
|
` I mam wrażenie, że nie ma już o czym mówić . I nigdy nie będzie . Bo słowa nie mogą wyrazić pustki . Im jest ich więcej tym bardziej kłamią.
|
|
|
|
` gdzieś z daleka od rzeczywistości snuję plany , obmyślam marzenia o swojej pięknej przyszłości.
|
|
|
|
` zarywasz do każdej laski, która się nawinie , a sam nie potrafisz przyznać przed sobą , że żadna oprócz mnie tak się nie zaangażowała .
|
|
|
|
` zawsze byłam inna , ale teraz jestem inna inaczej .
|
|
|
|
` dopiero gdy coś się dzieje doceniasz swoje zdrowie i osoby , które w tym trudnym momencie były przy Tobie .. przykro mi że Ciebie nie było .
|
|
|
|
` znowu się zjebało ... i wiesz nawet nie mam już siły pytać dlaczego.
|
|
 |
|
zostaw mnie. wyjdź. zamknij za sobą drzwi. zabierz swój zapach, dotyk, swoje ciepło. zniknij, tak jak zwykle. muszę zapomnieć, czego Twoje pocałunki nie ułatwią.
|
|
|
|
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
