 |
Podbiegła do niego jak zawsze. Chciała go przytulić i pocałować. Powiedzieć, że kocha najmocniej na świecie. Jednak On ją odepchnął i powiedział żegnaj, odchodząc z inną u boku. Jej serce tego nie wytrzymało. Rozpadło się na miliony małych kawałeczków, których nikt nie mógł już posklejać. / youstee
|
|
 |
A w sobotę o osiemnastej wyjdę na balkon zapale swojego ostatniego już papierosa i po raz ostatni pomyśle o Tobie, by chwile potem zginąć wraz z tym niesprawiedliwym światem, który nie pozwolił mi być szczęśliwą z Nim u mego boku. / youstee
|
|
 |
a dziś w nocy znów będzie wypijał moją krew. tylko czemu nie Damon czy Stefan tylko jakiś cholerny komar?! / africa
|
|
 |
ty,serce.. a wpierdol chcesz? /nofrome
|
|
 |
zgasiłabym Was, ale gówno się nie pali ./ onajestkurwa
|
|
 |
cześć, jestem najlepszą rzeczą jaka może Cię spotkać. /wziuum
|
|
 |
Przeszedłem na czerwonym świetle, więc wiem, co to życie na krawędzi, dziwko.
|
|
 |
Oglądałem "dlaczego ja?", więc wiem, dlaczego ja, dziwko. / pepsiak
|
|
 |
Musiałbyś chyba zostać gejem, bym zaczęła czuć do Ciebie jakiekolwiek obrzydzenie. / pepsiak
|
|
 |
Zepsułam się. Piję, palę, mam wyjebane na dużo rzeczy. Dobrze trzymam się z "chuliganami", choć u nas nie panuje te określenie. Uciekam ze szkoły, nie uczę się. Mam trudny charakter i w rodzinie wiedzą, że ze mną nie zaczynać.Pozdrawiam wszystkich, którzy ciągle myślą, że spadłam na dno z powodu chłopaka. /landriina
|
|
 |
była strasznie zła. założyła swoją bluzę Prosto, do uszu włożyła słuchawki z mocnym bitem Ema, udała się w kierunku 'ich' przystanku. często na nim siedzieli i gadali bez sensu. lubiała to. gdy dotarła na budkę, usiadła i odpaliła Chesterfielda. była już przy 6 piosence Eminema i przy 4 zaciągnięciu, kiedy ktoś nagle wyjął jej słuchawki z uszu i kazał rzucić jej to świństwo na ziemię. popatrzyła na Niego, we własnej osobie On w koszulce, którą kiedyś tak bardzo lubiała. Popatrzyła mu w oczy i powiedziała: -to świństwo było ze mną, kiedy mój cały świat i sens życia poszedł się jebać. i w tym momencie zaciągnęła się ostatni raz i dmuchła mu dymem prosto w twarz. Patrzyła na niego jeszcze przez kilka sekund po czym odwróciła się nucąc pod nosem No love... /
koffi
|
|
 |
po co komu ta miłość ? no na chuj ?
|
|
|
|