 |
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się kurwa jakoś ułoży.
|
|
 |
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nieważne ile bólu Ci sprawił, serce nigdy go nie odda.
|
|
 |
a co tam że rozpierdala od środka,udawajmy dalej że jest zajebiście
|
|
 |
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku. jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy. dawać sobie całusa przed wyjściem. dzwonić do siebie tysiąc razy wtedy, gdy jesteśmy osobno, a potem znów wracać do siebie. - TĘSKNIE ZA TYM, bo tak wyglądały nasze dni
|
|
 |
Motyli wiatr. Były ich setki tysięcy. Patrzyli na nie zafascynowani. Ta feeria barw.. Wznosiły się coraz wyżej w swoim motylim tańcu. Wirowały w powietrzu zasłaniając na chwilę słońce, tworząc z ziemi kolorową mozaikę. Powoli odleciały dalej, aż zniknęły z pola widzenia. -I co myślisz?- rzekł jej do ucha. Słyszała jego uśmiech, przytulał ją w pasie. Pytając poruszył ręką muskając jej brzuch. Odwróciła się do niego. -Nie widziałam nic piękniejszego w całym swoim życiu.- szepnęła z zachwytem. -A ja owszem. - przyglądał się jej, delikatnie mrużąc oczy. Uśmiechał się. Spuściła wzrok, zawstydzona i nieziemsko szczęśliwa.
|
|
 |
Byłbyś w stanie obiecać, że będziesz już zawsze? Tylko zanim coś powiesz, pamiętaj, że zawsze to naprawdę bardzo długo.
|
|
 |
takie tam idealne połączenie dwóch serc w jedną całość ♥
|
|
 |
Ciężko ubrać w słowa to co czujemy, kiedy kilka słów wystukanych na klawiaturze wywołuje na twarzy uśmiech i przyśpiesza bicie serca. To ciepło, które ogarnia wtedy powolną falą całe ciało daje do zrozumienia, że to jest nam potrzebne, zapewnienie, że będzie się razem już do końca. Tęsknimy za tym, czego nigdy tak naprawdę nie było. Jesteśmy wszystkim dla siebie. Razem jesteśmy wszystkim.
|
|
 |
Marzenie na dziś? Chciałabym móc mieć go teraz obok siebie. Poczuć, jak to jest tonąć w jego ramionach, z których nie ma już wyjścia. Patrzeć mu w oczy z wiarą, że właśnie tam znajdę wszystkie elementy potrzebne do układanki o nazwie 'miłość'. Rozmawiać z nim bez końca o wszystkim i niczym zachwycając się tym, że mam go tylko dla siebie. Wiedzieć, że mnie kocha. Że znaczę dla niego choć w połowie tyle, co on dla mnie. Przepraszam, nie wiem czy mogę o tym myśleć. Mogę?
|
|
 |
Chodź tu. Usiądź obok mnie i mnie przytul. Ostatni raz, naprawdę ostatni. Miejmy odwagę porozmawiać o tym, co straciliśmy. O tym, co zniszczyliśmy, jakie popełniliśmy błędy, jak mogliśmy to naprowadzić, ale nie zrobiliśmy tego. O wszystkim co już za nami, o wspomnieniach, które mimo opływu czasu i wyblakniętych zdjęć nie znikają. Postarajmy się zrozumieć tą nieistniejącą już miłość, dobrze? /
|
|
 |
Wszystkie Twoje słowa tak idealnie przeplatają się z moim uśmiechem. Każda chwila, w której po raz setny jednego dnia powtarzasz mi, jak bardzo mnie kochasz sprawia, że serce prawie rozdziera moją klatkę piersiową, jakby chciało uciec. Uciec do Ciebie i zostać z Tobą już na zawsze. I mimo wszystko, w z pozoru może nierealnej historii, tak właśnie jest. Jesteśmy dla siebie wszystkim, bez względu na wszystko. Widzimy w sobie nawzajem sens całego świata, który od pewnego czasu ogranicza się tylko do naszych, tak idealnie do siebie dopasowanych, imion
|
|
|
|