głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rokunia4

http:  www.formspring.me wanilia zapraszam. : D

waniilia dodano: 14 grudnia 2010

ja mam próbne od środy   trzymajcie kciuki!    teksty waniilia dodał komentarz: ja mam próbne od środy - trzymajcie kciuki! ;* do wpisu 13 grudnia 2010
niedowierzała  w to co widzi. siedział  w tym samym miejscu  gdzie umawiali się kiedyś i palił malboro frosta  ich ukochanego papierosa. zaczaiła się od tyłu  usłyszała znajomą melodię   about being alone. podeszła bliżej  mówił sam do siebie   jaki ja głupi  straciłem ją  najcudowniejszą dziewczynę  na świecie. postanowiła wyjść z ukrycia  on spłoszył się  uciekł  z czerwonymi policzkami. nigdy więcej  nie spotkała go w tym miejscu. odpuścił.

waniilia dodano: 13 grudnia 2010

niedowierzała, w to co widzi. siedział, w tym samym miejscu, gdzie umawiali się kiedyś i palił malboro frosta, ich ukochanego papierosa. zaczaiła się od tyłu, usłyszała znajomą melodię - about being alone. podeszła bliżej, mówił sam do siebie - jaki ja głupi, straciłem ją, najcudowniejszą dziewczynę, na świecie. postanowiła wyjść z ukrycia, on spłoszył się, uciekł, z czerwonymi policzkami. nigdy więcej, nie spotkała go w tym miejscu. odpuścił.

siedziałam  z najlepszą przyjaciółką  w tym samym miejscu  gdzie kilkanaście miesięcy temu  spotkałam się z Nim. słońce świeciło tak samo  wiatr był dziwnie podobny  tylko  że trawkę  przykrył biały puch. milczałyśmy. ma bratnia dusza  doskonale wiedziała  o czym myślę  więc złapała mnie za rękę. nie płakałam  jego zachowanie wymazało ze mnie wszelkie uczucia  byłam jak robot. zdenerwowana  potrząsnęła mną.  'dziewczyno  przestań  ożyj  on nie wróci  jesteś silna  naucz się żyć od nowa  proszę!'. zaczęła szlochać  nie mogłam patrzeć jak cierpi.  'zmienię się.' obiecałam. tak też zrobiłam.

waniilia dodano: 13 grudnia 2010

siedziałam, z najlepszą przyjaciółką, w tym samym miejscu, gdzie kilkanaście miesięcy temu, spotkałam się z Nim. słońce świeciło tak samo, wiatr był dziwnie podobny, tylko, że trawkę, przykrył biały puch. milczałyśmy. ma bratnia dusza, doskonale wiedziała, o czym myślę, więc złapała mnie za rękę. nie płakałam, jego zachowanie wymazało ze mnie wszelkie uczucia, byłam jak robot. zdenerwowana, potrząsnęła mną. -'dziewczyno, przestań, ożyj, on nie wróci, jesteś silna, naucz się żyć od nowa, proszę!'. zaczęła szlochać, nie mogłam patrzeć jak cierpi. -'zmienię się.'-obiecałam. tak też zrobiłam.

poprosił mnie  o szybkie spotkanie. błyskawicznie  znalazłam się w parku miejskim. siedział na ławce  ze zwieszoną głową  doskonale wiedziałam  co to oznacza.  'przepraszam Kochanie  doskonale wiesz  o co chodzi. nie jesteśmy razem  wiem. ale przez tą chorą sytuację  zrozumiałem  iż kocham tylko Ciebie' klęknął. 'będziesz ze mną'   ciągnął. 'proszę'. przymknęłam powieki  spod nich  rytmicznie  wypływał potok łez  które delikatnie błyszczały w zimowym słońcu. wstał  usiadł obok  objął mnie  kołysał w ramionach  po pewnym czasie  odważyłam się  wypowiedzieć te magiczne słowa:   'kocham Cię  chcę z Tobą być  jesteś sensem mojego życia'. od tego momentu jesteśmy razem  nierozłączni.

waniilia dodano: 13 grudnia 2010

poprosił mnie, o szybkie spotkanie. błyskawicznie, znalazłam się w parku miejskim. siedział na ławce, ze zwieszoną głową, doskonale wiedziałam, co to oznacza. -'przepraszam Kochanie, doskonale wiesz, o co chodzi. nie jesteśmy razem, wiem. ale przez tą chorą sytuację, zrozumiałem, iż kocham tylko Ciebie' klęknął. 'będziesz ze mną' - ciągnął. 'proszę'. przymknęłam powieki, spod nich, rytmicznie, wypływał potok łez, które delikatnie błyszczały w zimowym słońcu. wstał, usiadł obok, objął mnie, kołysał w ramionach, po pewnym czasie, odważyłam się, wypowiedzieć te magiczne słowa: - 'kocham Cię, chcę z Tobą być, jesteś sensem mojego życia'. od tego momentu jesteśmy razem, nierozłączni.

   teksty waniilia dodał komentarz: ;* do wpisu 12 grudnia 2010
nie wiem  które z nas  zmieniło się tak  iż nie możemy wspólnie żyć. przechodzimy obok siebie  tak obojętni i puści  jak nigdy dotąd. dorównuję Ci  w tej cholernej grze  jaką prowadzimy. nie widujemy się zbyt często  ale nasze opisy na znanym komunikatorze  robią sobie na złość. doskonale wiesz  że tęsknię za Tobą  mimo tego  iż jestem z kim innym i cieszę się szczęściem. marzę byś  nie ułożył sobie życia  jestem egoistką  wiem. ale tego  nauczyłam się od Ciebie  Słońce.

waniilia dodano: 12 grudnia 2010

nie wiem, które z nas, zmieniło się tak, iż nie możemy wspólnie żyć. przechodzimy obok siebie, tak obojętni i puści, jak nigdy dotąd. dorównuję Ci, w tej cholernej grze, jaką prowadzimy. nie widujemy się zbyt często, ale nasze opisy na znanym komunikatorze, robią sobie na złość. doskonale wiesz, że tęsknię za Tobą, mimo tego, iż jestem z kim innym i cieszę się szczęściem. marzę byś, nie ułożył sobie życia, jestem egoistką, wiem. ale tego, nauczyłam się od Ciebie, Słońce.

puste miejsce przy stole  w mym sercu  wypełnił strach. niegdyś siedziałeś tam Ty  uśmiechałeś się od ucha do ucha  a ja głaskałam  twe blond spiralki. niestety to przeszłość  na przeciwko mnie nadal bywają przyjaciele  zmienne miłostki  lecz obok krzesła  na którym zwykłam siadać nie ma nikogo. samotność zagościła w najbliższym otoczeniu  zbłąkanej duszy  dziwnej piętnastolatki. nie planuję przyszłości  żyję chwilą  lecz wiem  iż w najbliższym czasie  zobaczę Cię  nie zaważy to na Twojej egzystencji  jednakże zburzy mój idealnie zbudowany świat  niestety na zawsze.

waniilia dodano: 12 grudnia 2010

puste miejsce przy stole, w mym sercu, wypełnił strach. niegdyś siedziałeś tam Ty, uśmiechałeś się od ucha do ucha, a ja głaskałam, twe blond spiralki. niestety to przeszłość, na przeciwko mnie nadal bywają przyjaciele, zmienne miłostki, lecz obok krzesła, na którym zwykłam siadać nie ma nikogo. samotność zagościła w najbliższym otoczeniu, zbłąkanej duszy, dziwnej piętnastolatki. nie planuję przyszłości, żyję chwilą, lecz wiem, iż w najbliższym czasie, zobaczę Cię, nie zaważy to na Twojej egzystencji, jednakże zburzy mój idealnie zbudowany świat, niestety na zawsze.

Jeśli jest noc  musi być dzień  jeśli łza – uśmiech.

hoollyschit dodano: 11 grudnia 2010

Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza – uśmiech.

http:  www.formspring.me wanilia proszę  pytajcie.

waniilia dodano: 11 grudnia 2010

http://www.formspring.me/wanilia proszę, pytajcie. ; -*

zapewnij mi to bezgraniczne poczucie bezpieczeństwa  po raz ostatni. usiądźmy na środku zlodowaconej drogi  w środku nocy  przy mrozie  15. obejmij mnie delikatnie ramieniem i powtarzaj jaka jestem cudowna  wspaniała. zapewniaj  że nie zamienisz mnie nigdy  na żadną inną. mów  że kochasz. okłamuj mnie pod każdym względem. pocałuj mnie  nawet jeśli nazajutrz mam mieć popękane usta. potem odprowadź mnie do domu  i pilnuj  dopóki nie zasnę. nie pozwól mi płakać i przypominać sobie o tym  że odchodzisz. spraw  żebym rano obudziła się z prawdziwymi wspomnieniami  a nie z bezsensowną wizją nocnego snu.

waniilia dodano: 11 grudnia 2010

zapewnij mi to bezgraniczne poczucie bezpieczeństwa, po raz ostatni. usiądźmy na środku zlodowaconej drogi, w środku nocy, przy mrozie -15. obejmij mnie delikatnie ramieniem i powtarzaj jaka jestem cudowna, wspaniała. zapewniaj, że nie zamienisz mnie nigdy, na żadną inną. mów, że kochasz. okłamuj mnie pod każdym względem. pocałuj mnie, nawet jeśli nazajutrz mam mieć popękane usta. potem odprowadź mnie do domu, i pilnuj, dopóki nie zasnę. nie pozwól mi płakać i przypominać sobie o tym, że odchodzisz. spraw, żebym rano obudziła się z prawdziwymi wspomnieniami, a nie z bezsensowną wizją nocnego snu.
Autor cytatu: definicjamiloscii

tamtego dnia  wybrałam się na spacer  w towarzystwie kolegi  z sercem na ramieniu. podobał mi się  właściwie byłam zauroczona jego zachowaniem  niebieskością oczu  które patrzyły na mnie  z troskliwością. po raz kolejny  tego uroczego popołudnia  obdarzył moje patrzałki  takim spojrzeniem. nie powstrzymałam się  pełna lęku  zbliżyłam moje usta  do jego różowych warg. całował mnie delikatnie  próbując przewidzieć  to o czym myślę. wpiłam się w nie  z większą siłą i olbrzymią czułością  ale oderwał mnie od siebie.   ' kocham Cię '   powiedział. i zawsze będę kochać.

waniilia dodano: 11 grudnia 2010

tamtego dnia, wybrałam się na spacer, w towarzystwie kolegi, z sercem na ramieniu. podobał mi się, właściwie byłam zauroczona jego zachowaniem, niebieskością oczu, które patrzyły na mnie, z troskliwością. po raz kolejny, tego uroczego popołudnia, obdarzył moje patrzałki, takim spojrzeniem. nie powstrzymałam się, pełna lęku, zbliżyłam moje usta, do jego różowych warg. całował mnie delikatnie, próbując przewidzieć, to o czym myślę. wpiłam się w nie, z większą siłą i olbrzymią czułością, ale oderwał mnie od siebie. - ' kocham Cię ' - powiedział. i zawsze będę kochać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć