 |
nie wiem czy wiesz ale strasznie Cie teraz potrzebuje.
|
|
 |
Był przy mnie, przytulił, mówił że nie mam się bać, przy nim jestem bezpieczna i nie pozwoli na to żeby coś mi się stało. Tak, czułam się przy nim bezpieczna. Siedząc wtulona w niego, wiedziałam że to ON, mój książę, który akceptuje wszystkie moje wady, jest przy mnie kiedy Go potrzebuje, nigdy nie pozwoli na to żeby stała mi się krzywda, akceptuje mnie taką jaką jestem, KOCHA mnie. Nie ma lepszego od Ciebie.
|
|
 |
Też chciałabym mieć kogoś komu na prawdę by na mnie zależało, kogoś kto zaakceptuje moje wszystkie wady jak i zalety, kogoś kto będzie darzył mnie zaufaniem, kogoś kto zawsze będzie przy mnie, przy kim będę czuła się bezpieczna, kogoś kto po prostu da mi szczęście.
|
|
 |
IDIOTO! Dlaczego napisałeś? Dlaczego przypomniałeś mi o tym że istniejesz o tym co było i już nie wróci? Mogło być tak jak było, nie myślałam o Tobie, nie przejmowałam się, nie wspominałam chwil spędzonych razem, chyba zapominałam mimo że jednak w sercu byłeś. A teraz? Znowu wspominam, znowu tęsknie.
|
|
 |
Tylko jedno może unicestwić marzenie – strach przed porażką.
|
|
 |
Tak mijają dni bez ciebie
Każdy z nich jest taki sam
Tęsknie już ostatni raz
|
|
 |
Żyję tak jak chcę, ale wiem
Oddać mogę wszystko
Byś na zawsze blisko
Przy mnie był, przy mnie śnił
Przetrwam każdą burzę
diabłu sprzedam duszę
Tylko bądź, przy mnie bądź
Zmieniaj mnie, gdy zechcesz
I tak bez ciebie przecież
Jestem niczym
|
|
 |
Choć wokół tylu jest innych. Ja wciąż czekam na, czekam na ciebie.
Rymować mogę bez końca, bo jest we mnie coś, co ty, tylko możesz wziąć.
|
|
 |
Chcę zapomnieć Twoją twarz
Nie chcę patrzeć w Twoje oczy tej nocy
|
|
 |
Spadła z chmur przecież wiesz, pierwsza miłość , jak deszcz, deszcz co chciał dać nam ślub,
|
|
 |
może kiedyś wspomnisz sobie co łączyło nas
|
|
 |
To nie łatwe kiedy mówisz musze odejść stad
|
|
|
|