 |
ja też mam talent. do udawania bycia sobą.
|
|
 |
i choć nie znasz mnie, pragniesz oceniać. pragniesz obwiniać i wyśmiewać..
|
|
 |
pożycz mi płuca, moje są zapchane dymem z twoich ust.
|
|
 |
chodź i zabroń mi kochać.
|
|
 |
z każdym dniem jestem coraz mniej podobna do siebie samej.
|
|
 |
nienawidzę osoby którą widzę codziennie w lustrze.
|
|
 |
kłamco, kłamco jesteś nikim.
|
|
 |
tak już jest, że dni nam ubywa.
|
|
 |
uwiebiam wchodzić z nią do marketów,gdzie zawsze musimy wszytko dotknąć zobaczyć . A w dziale z zabawkami nagle wszystkie zaczynają grać zamontowane w sb melodyjki. I biegnąc w jej kierunku z całymi ramionami miśków krzyczeć kup mi kup wciskając jej to w ręce i udając że ciągne do kasy. A słysząc wiadomość przez radiowęzeł krzyczeć że głosy powracają . No i w budowlanym udawać że znamy się na tym wszytkim jak nikt.
|
|
 |
daj już sobie spokój byłaś tylko epizodem w jego zjaranym życiu,a teraz złap bucha i wypuszczając natłok dymu wypuść wszystkie myśli które cię z nim dręcza ,niech zniknął jak dym /morphine_94
|
|
 |
jednak zabrakło nas tam, gdzie byliśmy pewni naszej obecności.
|
|
|
|