 |
|
czasem wspomnienie bolą bardziej niż cokolwiek na świecie.
|
|
 |
|
szukałam Ciebie dziś w szafie,to szalone, wiem
|
|
 |
|
I nie mam ochoty na nic, a wszystko inne traci sens
|
|
 |
|
pchnęłam drzwi ręką. skrupulatnie usuwając z twarzy wszelkie możliwe emocje zamknęłam przed nim wejście. kto by pomyślał, że po tym wszystkim, co przetrwaliśmy, z czym się zmagaliśmy, rozstaniu będzie towarzyszyło tylko głuche skrzypienie.
|
|
 |
|
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz..
|
|
 |
|
masz wypisane na twarzy dosyć.
|
|
 |
|
Coraz częściej przyłapywałam się na tym, że za dużo o nim rozmyślałam, a w mojej głowie pojawiały się dziwne, wyimaginowane historie z nim w roli głównej.
|
|
 |
|
Znowu ta pierdolona cisza z jego strony która rozpierdala mnie na drobne kawałki. || ?
|
|
 |
|
Tak kurwa tęsknie i próbuje Cie zastąpić głupimi rozmowami z innymi, pierdolonym wmawianiem sobie że jest i będzie dobrze w które szczerze mówiąc już nie wierze. || ?
|
|
 |
|
wszystko w dwóch słowach sie zawierało.
|
|
 |
|
najbardziej cenię jego ciepłe spojrzenie, choć, na dzień dzisiejszy jest tylko wspomnieniem.
|
|
 |
|
bo to jak wbijać w świeżą ranę nóż.
|
|
|
|