 |
|
chociaż się nie znaja, każde z nich coś czuje..
|
|
 |
|
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
|
Szczęście ma twoje oczy, pragnę w nie patrzeć.
|
|
 |
|
Hey I heard you like the wild ones/Hej, słyszałam, że jesteś jak szaleńcy
|
|
 |
|
I like crazy, foolish, stupid/Lubię szaleństwo, durnotę, głupotę
|
|
 |
|
Show you another side of me
A side you would never thought you would see/Pokaż mi drugą stronę mnie
Stronę, o której nigdy nie pomyślałabyś, że ją zobaczysz
|
|
 |
|
co noc, głaszczę swoje serce w formie pocieszenia. zapewniam, że wszystko wkrótce będzie dobrze, ułoży się. biedne, nie przywykło jeszcze do tego świata, do kłamstw.
|
|
 |
|
skłaniasz się ku ostateczności. jesteś w stanie zacisnąć zęby, skrupulatnie udawać, że zapomniałaś i jest w porządku. wymazując przeszłość, zbliżać się do Niego, równocześnie grając na nowych zasadach oraz zapominając o starym układzie. zero uczucia w tym wszystkim. desperacja, by tylko znów poczuć Jego pełne usta.
|
|
|
|