 |
|
Pomijając fakt, że moja przeszłość nie jest zbyt kolorowa, to i tak staram się żyć dalej, jakby nic się nie stało. || sieemasz
|
|
 |
-dlaczego płakałaś?-zapytał -wcale nie płakałam-powiedziała, odwracając się tyłem i ocierają łzy z policzków. Chłopak podszedł do niej, łagodnie objął od tyłu. pocałował w czubek głowy. dziewczyna rozpłakała się na dobre. obróciwszy się energicznie, wtuliła się najmocniej jak umiała w chłopaka swojego życia. po chwili, gdy się uspokoiła, chłopak podniósł jej głowę, chwytając pod brodę, delikatnie pocałował i powiedział: -kochanie, nikt ci nie zrobi krzywdy, jestem tu z tobą i zawsze będę! będę twoja ostoją i radością. będę dla ciebie wszystkim! po czym pocałował ją namiętnie i zaprowadził w świat najskrytszych marzeń.
|
|
 |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
 |
Czasami jestem chamska, bo trzeba. Czasami przesadzam z ocenami, bo nie daje rady. Czasami o tobie nie myślę, bo nie mam ochoty. Czasami zamykam się w swoim pokoju ze swoimi problemami, bo lubię./toolkaa
|
|
 |
|
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz,i nie byłabym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać, i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię,i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę po co mam ściemniać jak zawsze.
|
|
 |
Jego dłonie były tak delikatne,ze musiałam skupić się na Jego rękach,aby cokolwiek poczuć na swoim ciele.To było jak piękny sen połączony realnością z niesamowitym pożądaniem.Widziałam te Jego spojrzenia,tą troskę,którą zawsze mnie obdarzał,tą dobroć,tą miłość,którą tak doskonale mnie zaraził.Pamiętam pierwszy pocałunek w policzek,pierwszy delikatny całus w usta,pierwszy prawdziwy pocałunek i tę noc..Zero krępacji,zero wstydu lecz mnóstwo miłości,namiętności i porządania.Uwodzimy się każdym gestem i spojrzeniem.Tej nocy w pewnym momencie niespodziewanie pocałował mnie w czoło mówiąc,że tyle lat na to czekał,że dopiero kilka miesiecy temu skorzystał z okazji by mnie poznać.Bał się.Bał się,że go nei zechcę i pewnie 3 lata temu tak by było lecz od tego czasu wiele się zmieniło.Warto było cierpić,warto było nie spać w nocy by doczekać się takich dni.Bo tak naprawdę nic nie dzieje sie bez przyczyny.Wszystko dzieje się"po coś"Niegdyś cierpienie,teraz miłość i poczucie spełnienia..|| pozorna
|
|
 |
choć te wszystkie kłótnie tak bardzo bolą, choć mogą na naszej z drodze zniszczyć doszczętnie wszystko, to wiesz, ja mam tą świadomość, że jeśli zniszczyć, to jedynie na chwilę, bo to właśnie one, uświadamiają Nam jak cudownych ludzi mamy przy sobie, jak bardzo nam na Nich zależy, jak wszystko inne przy Nich się streszcza, i jak bez Nich to co mamy nie miałoby najmniejszego sensu. to właśnie prawdziwa przyjaźń, jest czymś co daje nam to pieprzone szczęście, na każdym kroku wbrew każdej z przeszkód. a niekiedy po prostu potrzebujemy kłótnie, by zdać sobie sprawę z paru spraw, bo to właśnie wtedy, jesteśmy w stanie wyrzucić z siebie doszczętnie wszystko, każde uczucie, które jest podstawą tego co mamy, a mamy naprawdę wiele, mamy siebie. / Endoftime.
|
|
 |
Zapewnij mnie , że nie pokochasz innej.
- Nie mogę.
- Dlaczego?
- Bo na pewno pojawi się inna.. Tylko ona będzie do Ciebie wołać "mamusiu! ♥
|
|
 |
Czasem zastanawiasz się dlaczego tak jest ? Czemu cierpisz ? Dlaczego nie zaznajesz szczęścia !? Ale top nie prawda... Bo widzisz szczęście, miłość i radość siedzi głęboko w Tobie. Jest tam gdzieś. Musisz to z siebie wydobyć. Wystarczy tylko chcieć. Nie trzeba wiele. Miłość jest najtrudniejsza, ale to już wyższa matematyka, którą samemu trzeba pojąć. Nikt nam tego nie wytłumaczy... / truskaffkoffa
|
|
 |
Jest tak wiele pytań baz odpowiedzi ... / truskaffkoffa
|
|
|
|