 |
dzieliło ich wszystko. pochodzenie, poglądy, miejsce zamieszkania. łączyło ich to, co najważniejsze - miłość.
|
|
 |
cisza jest bolesna, ale właśnie w ciszy wszystko nabiera kształtu.
|
|
 |
nie potrzebuję złotej rybki co spełni moje trzy życzenia. mam tylko jedno.
|
|
 |
- a wiesz, że nawet nieszczęśliwe zakochanie coś daje ? - tak. płacz po nocach, ból oczu od uciekania spojrzeniem, obietnice, że następnego dnia będzie lepiej, choć z góry wiadomo, że nie będzie.
|
|
 |
będę walczyć. wygram twoją miłość.
|
|
 |
chyba tęsknię za tobą. chyba mnie pojebało.
|
|
 |
i oto spierdalaj znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko.
|
|
 |
- między wami coś jest? - taa powietrze..
|
|
 |
naucz się podłości i bądź w niej mistrzem.
|
|
 |
sumienie miał czyste. nieużywane.
|
|
 |
polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma.
|
|
 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie są w stanie cię uszczęśliwić. kiedy stojąc przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nie na widzisz samej siebie.
|
|
|
|