 |
|
Pogubiłam się już w liczbie rozczarowań.
|
|
 |
|
abrakadabra i kurwa znikasz.
|
|
 |
|
CZ1. Czy zastanawiałeś się kiedyś co tak naprawdę do Niej czujesz ?
Czy interesują Cię jej potrzeby, czy tylko to czego Ty potrzebujesz?
Czy w sercu nosisz empatię, która otula jej najgorsze problemy ?
Czy ciałem byś przy Niej został, gdy dusza zamknęła by się w bezsilności celi?
Czy dałbyś Jej tyle ciepła, by ogrzać najchłodniejsze myśli ?
Czy byłbyś tak delikatny, by nie ugasić tej nadziei iskry?
Czy poświeciłbyś się dla niej, stanął murem do ostatniej krwi kropli?
Czy wytrzymałbyś, gdy wystawiłaby Cię na próbę samotności ?
|
|
 |
|
CZ.2 Czy zaufałbyś tak mocno twierdząc, że emocjonalnie jesteś silny?
I co by wybuchło w Tobie jakbyś zobaczył Ją z kimś innym?
Pewnie gdy z nią dzielisz się oddechami już odczuwasz połowę sukcesu.
Nie potrafisz trzymać dystansu piękna bogini dumą, orderem manifestu.
Obsypujesz ją komplementami- romantyk, gwiazdy dla niej z nieba kradniesz.
A czy wiesz, że kobietę trzeba zdobywać każdego dnia bardziej?
Pierwsza kłótnia, anomalia... czujesz: -„Dama zniknie z szachownicy”.
Walczysz lecz…Poddajesz się gdy, Ona napisze „miłość „ zapalając przy tym kilka zniczy.
Wywiesiłeś białą flagę i teraz powiesz właściwie po co to wszystko?
Odpowiem Ci krótko: byś po stracie nie nazywał ją dziwką!
|
|
 |
|
znała się lepiej na rapie niż niejeden z nas dziś, kręciła lepsze blanty niż niejeden z nas dziś. mówił to każdy, kto miał okazję to sprawdzić. lubiła dostawać kwiaty, mówiła: wystarczy jedna róża, wiem, że nie jesteś bogaty. lubiła wyglądać pięknie, mówiła: spóźniam się, bo chcę żebyś był dumny, trzymając mnie za rękę. /Mały Esz Esz
|
|
 |
|
czasem lubię wejść do szafy i udawać, że windą jadę
|
|
 |
|
trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć
|
|
 |
|
- Wiesz co ? - No co ? - Lubię Cię jak śpisz - Dlaczego ? Słodko wyglądam ? - Nie, po prostu nie gadasz
|
|
 |
|
Stare rany bolą, chociaż ich nie sole.
|
|
 |
|
Było, minęło, więcej nie wróci. Czasami spotykamy na swej drodze zbyt mało wartościowych ludzi.
|
|
 |
|
Nic nie przywraca nadziei tak dobrze jak wódka.
|
|
 |
|
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, że nie znają ludzi.
|
|
|
|