 |
najgorzej przyzwyczaić się do człowieka, którego już później nie zastąpi ci nikt , mimo ,że jest o niebo lepszy...
|
|
 |
że wszystko pięknie, że będzie lepiej, a jest ten sam syf
|
|
 |
więc nie pytaj co ze mną, jakoś trzymam się nieźle, chociaż wkurwia mnie to wiesz, co ma być to będzie jeszcze
|
|
 |
tylko spokojnie, powoli, żeby niczego nie spierdolić
|
|
 |
chore czasy to i chora przesada, żenada
|
|
 |
Twoje ramiona - nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach - nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią / GUTEK :D
|
|
 |
już mógłby być sierpień i mogłabym już wyjechać , potrzebuje odpoczynku i zero myśli o życiu
|
|
 |
odrzuca mnie na samą myśl.. a tu cała noc picia.. po dwu tygodniowym maratonie - wymiękam
|
|
 |
puszczamy z dymem całą naszą pierdoloną przeszłość
|
|
 |
nie powiem ci, jak żyć, bo nie jestem mądrą głową, nie zawsze spoko, ale w stu procentach sobą
|
|
 |
płynę, chujowo śpię, jak nie ma go obok
|
|
|
|