 |
Swoim ciałem ochronię Cię w tę noc, która cierpieniem chce Nas otulić./mr.lonely
|
|
 |
Tęsknię tak strasznie, że zwijam się z bólu choć paradoksalnie wciąż mam nadzieję, że gdzieś tutaj jesteś, że patrzysz na mnie i krzyczysz z nadzieją, że usłyszę, lecz ja nie mogę zrobić nic. Wpatruję się przed siebie, wierzę, że ujrzę Twoją twarz w tłumie, lecz widzę tylko szarych ludzi, tych samych, których mijam każdego dnia. W każdym z nich szukam Ciebie. Jestem idiotą, który ubzdurał sobie, że będziesz przy Nim zawsze. Zastanawiam się, czy kiedyś Cię spotkam. Nieważne, kiedy, po prostu chciałbym wiedzieć czy taki dzień nadejdzie, czy nie miniemy się gdzieś na ulicy niezauważeni, czy może połączy Nas autobus, do którego wbiegniemy w pośpiechu by zdążyć na ostatni wykład.Chciałbym to wiedzieć,chciałbym tak bardzo,choć nie wiem nawet czy Ty mnie kochasz, czy kiedykolwiek kochałaś,czy byłem dla Ciebie KIMŚ,a może tylko SNEM,z którego się obudziłaś i do którego nie chcesz wracać.Nie wiem,chcę tylko wiedzieć,czy Cię zobaczę,by przypomnieć sobie przez kogo nie sypiam od miesiąca./mr.lone
|
|
 |
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
Śmieszne.. Dowiedziałeś się ,że byłam na imprezie i mam zdjęcie z chłopakiem jakimś.. I nagle piszesz jak gdyby nigdy nic . Co chcesz przez to osiągnąc. Jakoś ostatnio widziałeś mnie tyle razy codziennie a nawet nie rozmawialiśmy ze sobą.. A wczoraj całą noc przepisaliśmy i wszystko wspominaliśmy. No i po co piszesz? Nagle Ci żal ,że baluję , że flirtuje z chłopakami. Rozśmieszyłeś mnie bardzo../lokoko
|
|
 |
Ja chce znowu tam jechać..Znów Cię zobaczyć . Widzieć tą radość na twarzy z powodu mojego widoku..Po raz kolejny przetańczyć z Tobą całą noc .. Czuć Twój zapach na sobie, przesiąkać nim do szpiku kości, przytulić się tak mocno jak ostatnio .. Nagle dostać tego niespodziewanego buziaka od Ciebie, a potem kolejne i kolejne .. Trzymać Cię za rękę .. Słuchać tego jak śpiewasz mi Kochaj mnie. Cały wieczór być szczęśliwa. Tak bardzo chciałabym zatrzymać czas w momencie tej nocy sobotniej .. A dzisiaj ? Nadal tego tak mocno chcę.. Denerwuję mnie nawet siostra jak siedzi obok mnie z chłopakiem .. Ja chce Cię mieć tutaj przy sobie. Przytulić się i tak po prostu złapać za rękę../lokoko
|
|
 |
Chcę wylać tu tyle myśli , ale nie mogę nie mam siły . Są takie chaotyczne nie poukładane jak moje życie .. Wszystko bym chciała napisać co się dzieję . Nie daję rady .. I czuję to cholerną pustkę pomimo tego natłoku kłębiących się w głowie myśli.. Dziwne.. Smutne . .Chyba muszę to jakoś poukładać , lecz zupełnie brakuje mi pomysłów jak to zrobić ../lokoko
|
|
 |
Ogień w sobie masz ja to czuję
On zostawił Cię niech załuje
Nie siedź w domu i w siebie uwierz
Idź do klubu tańcz- dokładnie szkoda ,że tak zrobiłam dopiero po prawie półtorarocznej tęsknocie za nim, po tylu wylanych łzach i takim bólu. Nie jest dobrze jeszcze ale jest lepiej ..
|
|
 |
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem...
|
|
 |
2. Wydaje mi się, że zbyt szybko odkryliśmy siebie, dlatego dziś milczysz widząc mnie na ulicy. Ja sam powinienem zawalczyć o tą miłość, ale jak to zrobić, skoro znam Cię tak dobrze? Skoro wiem, że już niczym Cię nie zaskoczę, bo wykorzystałem wszystkie możliwe szanse? Chciałbym cofnąć czas, lecz tylko o kilka miesiący, do momentu, w którym obnażyliśmy przed sobą własne uczucia, do momentu, gdy stanąłem przed Tobą z sercem w dłoniach i powiedziałem 'ono jest Twoje, zrób z Nim co chcesz, zachowaj, lub zdepcz'. Gdybym cofnął czas, nie oddałbym Ci go w całości. To był zły krok. Powinienem najpierw spróbować być z Tobą, a później pokazać wnętrze, które teraz tak cierpi, bo nie ma Ciebie przy mnie./mr.lonely
|
|
 |
1.Byłaś nieodłączną częścią mojego świata, razem tworzyliśmy jedną, idealną kompozycję, której zachwiać nie był w stanie nawet najsilniejszy podmuch wiatru. Nie potrafiłem nie wypowiedzieć Twojego imienia, kiedy ktoś zapytał mnie czym jest dla mnie szczęście. Szliśmy przez życie pełni planów i nowych postanowień, przy których te noworoczne były tak błache. Piliśmy razem wino w każdym możliwym miejscu miasta i zaciągaliśmy się zapachem naszej miłości, który ulatniał się nad naszymi głowami w każdej sekundzie, gdy byliśmy przy sobie. Nie umiałem przeżyć jednego dnia bez Ciebie. Wciąż zastanawiałem się co robisz, gdy byłaś daleko, a wtedy czułem wibracje telefonu z wiadomością, że u Ciebie wszystko wporządku. Rozumieliśmy się bez słów, choć inni nie wierzyli, że para nastolatków może być ze sobą tak silnie związana. Do teraz nie rozumiem jak to wszystko mogło się rozpaść, przecież dawaliśmy z siebie sto procent, a nawet więcej. Wiesz, tak myślę, że chyba to było za dużo.
|
|
|
|