 |
Nikt nie lubi być tą drugą.Dzielić się z kimś człowiekiem,który przecież powinien chcieć należeć tylko do mnie.Patrzę jak on cichaczem przemyka z jednego domu do drugiego,z mojego serca do jej serca.Myśli,że jego podwójne życie nigdy nie wyjdzie na jaw.Doskonale wiem gdzie podziewa się podczas nigdy nie odbywających się meczów i wyjazdów służbowych.Ale co drugi dzień i noc przecież jest ze mną.Zawsze do mnie wraca.A ja jak skończona idiotka cieszę się z tych fałszywych chwil w jego ramionach.Udaję,że nie czuję zapachu jej perfum.Dotykam po kolei każdego skrawka jego ciała. Zapamiętuje każdy centymetr po którym wodziłam ustami i palcami.Przygotowuję się na odejście.Nie mogę po tak długim czasie zostać z niczym.Czekam,aż będę gotowa na ostateczny krok,radykalną zmianę,Przysuwam się do niego,splatam swoje stopy z jego stopami i przytulam się tak mocno.Tak by starczyło mi jego dotyku na wszystkie te czasy jego nieobecności.Już za nim tęsknie pomimo tego,że trwamy w uścisku/hoyden
|
|
 |
tak bardzo bym chciała dostać sms od Niego o treści: "Kocham Cię, spotkajmy się".
|
|
 |
dziękuje Ci tato, że przez Ciebie sie już nawet nie uśmiecham
|
|
 |
Jest kilka piosenek, które na swój sposób przypominają mi Ciebie. I lubię ich słuchać, czasem w kółko do później nocy tak żebyś był przy mnie dopóki nie zasnę. Czuję, że nasze wspomnienia żyją w tych melodiach i nigdy nie znikną, bo nawet gdy za kilka lat usłyszę te same piosenki to pierwszy na myśl przyjdziesz mi właśnie Ty. / napisana
|
|
 |
Kocham Cię i wybacz, że ciągle jeszcze nie potrafię przestać. / napisana
|
|
 |
Moje serce obumiera coraz bardziej z każdym dniem niemocy doświadczenia ciepła Twej klatki piersiowej. Reszta organów dostaje ADHD wirując po moim organiźmie z miejsca na miejsce nie mogąc znaleźć tego właściwego. Stałem się cieniem, który nie odbija się nawet w lustrze. O ironio, stałem się niewidoczny, bo tak naprawdę dzięki Tobie tylko istniałem, a serce dawało nadzieję na to, że nie przestanie bić./mr.lonely
|
|
 |
mówią"nadzieja, matką głupich" widocznie jestem głupia, bo wciąż mam nadzieję, że sie zmienisz, że bede sie liczyła dla Ciebie tylko ja i żadna inna nie zajmie mojego miejsca obok Ciebie/ P♥
|
|
 |
BĄDŹ ZE MNĄ. TAK BARDZO TEGO PRAGNĘ. CHCE ŻEBYŚ BYŁ MÓJ I TYLKO MÓJ. NIE CHCE SIE TOBĄ Z NIKIM DZIELIĆ
|
|
 |
tak bardzo mącisz mi w głowie, że zaczyna mi sie to podobać
|
|
 |
znajomi mi mówili: Kaśka, daj sobie z Nim spokój, nie jest Ciebie wart, lubi sie bawić dziewczynami i rucha wszystko co ma cycki i nie spierdala na drzewo. nie chciałam ich słuchać, dla mnie byłes i jesteś najlepszy. teraz kiedy jestes w szpitalu, nie mogę sobie znaleźć miejsca, tak bardzo chciałabym Cie zobaczyć, przytulić, pocałowac. ale tak sie nie da. nasze światy do siebie nie pasują.
|
|
 |
Od jakiegoś czasu nie mogłam przestać o Tobie myśleć, leżałam i wyobrażałąm sobie co by było jak byśmy byli razem. w sobotę 19 października sie widzieliśmy, uśmiechnąłeś sie do mnie a ja poczułam motyle w brzuchu. powiedziałes że jedziesz na dyskoteke i odezwiesz sie jak wrócisz. nie chciałam żebys jechał bo wiedziałam że przeliżesz sie tam z jakąś naiwną laską, która na Ciebie poleci. wróciłam do domu i nie mogłam spać, czułam że wydarzy sie coś złego. Rano 20 października zadzwonił do mnie kumpel, powiedział, że jechałes najebany i spowodowałeś wypadek w którym zginął człowiek i idziesz do więzienia. najgorszy dzień mojego życia.
|
|
|
|