głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika riskante

Odnoszę coraz większe wrażenie  że mnie nie da się kochać.    napisana

napisana dodano: 28 kwietnia 2013

Odnoszę coraz większe wrażenie, że mnie nie da się kochać. / napisana

Stań ze mną twarzą w twarz  uwolnij uśmiech  który blokuje Twoje kąciki ust  niech Twoje oczy zaświecą blaskiem  który przyciemnia najczarniejsze myśli tłumiące się w głowie  złap moją rękę i połóż na swoim sercu  powiedz  że serce  które jest w środku wciąż bije dla mnie i jest wyznacznikiem naszej wspólnej drogi  którą chcieliśmy przemierzać wspólnie. Wtul się w moje ramiona  a kiedy będziesz przymykać oczy  uroń jedną łzę  która będzie oznaką szczęścia  szczęścia z powodu naszego ponownego pojednania się. Złóż pocałunek na moich ustach i powiedz  że będziemy już razem zawsze. Wykasuj uśmiechem złe wspomnienia i zacznijmy budować nową przyszłość wspólnie  bez niedomówień  kłótni i słów  które raniły niczym ostrze noża. Po prostu stań ze mną twarzą w twarz i powiedz  że kochasz. Powiedz  że kochasz tak bardzo jak ja kocham Ciebie. Niech Twój dotyk wznieci krew w moich żyłach. Spraw by miłość rozgrzała moje serce do czerwoności. Spraw  by nie cierpiało nigdy więcej. Bądź kochana. mr.lo

mr.lonely dodano: 28 kwietnia 2013

Stań ze mną twarzą w twarz, uwolnij uśmiech, który blokuje Twoje kąciki ust, niech Twoje oczy zaświecą blaskiem, który przyciemnia najczarniejsze myśli tłumiące się w głowie, złap moją rękę i połóż na swoim sercu, powiedz, że serce, które jest w środku wciąż bije dla mnie i jest wyznacznikiem naszej wspólnej drogi, którą chcieliśmy przemierzać wspólnie. Wtul się w moje ramiona, a kiedy będziesz przymykać oczy, uroń jedną łzę, która będzie oznaką szczęścia, szczęścia z powodu naszego ponownego pojednania się. Złóż pocałunek na moich ustach i powiedz, że będziemy już razem zawsze. Wykasuj uśmiechem złe wspomnienia i zacznijmy budować nową przyszłość wspólnie, bez niedomówień, kłótni i słów, które raniły niczym ostrze noża. Po prostu stań ze mną twarzą w twarz i powiedz, że kochasz. Powiedz, że kochasz tak bardzo jak ja kocham Ciebie. Niech Twój dotyk wznieci krew w moich żyłach. Spraw by miłość rozgrzała moje serce do czerwoności. Spraw, by nie cierpiało nigdy więcej. Bądź kochana./mr.lo

Może kiedyś zapomnę  że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem.   napisana

napisana dodano: 28 kwietnia 2013

Może kiedyś zapomnę, że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem. / napisana

   teksty mr.lonely dodał komentarz: ;* do wpisu 28 kwietnia 2013
wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

 Biegasz z rana?   Tak  głównie po mieszkaniu  krzycząc:  Kurwa  zaspałem!    ?

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

-Biegasz z rana? -Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!" /?

2. Ale ona odeszła mamo. Odeszła i zabrała ze sobą moje serce  w którym było tyle miłości. Zabrała serce  które Ty mi dałaś  w które włożyłaś tak wiele uczucia  że mógłbym cieszyć się nim i obdarowywać tę kobietę do końca mych dni. Nie płacz Mamo  to nie przez to  że źle mnie wychowałaś  bo wiem  że zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś. Po prostu Twój mały synek się pogubił  zabłądził w drodze na szczyt  zgubił coś  co budowało jego przyszłość. Straciłem już coś  co dawało mi poczucie szczęścia i ostoi w tym świecie  dlatego mamo póki jeszcze czas  zmienię się i będę lepszym synem  będę Twoją dumą  którą zawsze chciałaś żebym był. Nie zawiodę Cię Mamo nigdy więcej  a zasady moralne  etyczne i wszystko co wypływało z Twojego serca  zachowam gdzieś głęboko w swoim wnętrzu  i będę się kierował każdą wartością  którą wpajałaś mi za dzieciaka  bo wiem  że jesteś jedyną kobietą  której warto ufać i której miłość jest najsilniejsza i najbardziej pewna. Kocham Cię Mamo. mr.lonely

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

2. Ale ona odeszła mamo. Odeszła i zabrała ze sobą moje serce, w którym było tyle miłości. Zabrała serce, które Ty mi dałaś, w które włożyłaś tak wiele uczucia, że mógłbym cieszyć się nim i obdarowywać tę kobietę do końca mych dni. Nie płacz Mamo, to nie przez to, że źle mnie wychowałaś, bo wiem, że zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś. Po prostu Twój mały synek się pogubił, zabłądził w drodze na szczyt, zgubił coś, co budowało jego przyszłość. Straciłem już coś, co dawało mi poczucie szczęścia i ostoi w tym świecie, dlatego mamo póki jeszcze czas, zmienię się i będę lepszym synem, będę Twoją dumą, którą zawsze chciałaś żebym był. Nie zawiodę Cię Mamo nigdy więcej, a zasady moralne, etyczne i wszystko co wypływało z Twojego serca, zachowam gdzieś głęboko w swoim wnętrzu, i będę się kierował każdą wartością, którą wpajałaś mi za dzieciaka, bo wiem, że jesteś jedyną kobietą, której warto ufać i której miłość jest najsilniejsza i najbardziej pewna. Kocham Cię Mamo./mr.lonely

1.Mamo  przepraszam. Wiem  że zawsze chciałaś dla mnie dobrze  od małego wpajałaś mi wartości  które zatraciłem w momencie dorastania. Mówiłaś mi  że jeśli będę walczył o swoje i będę ambitny  zawsze osiągnę szczyt. Zawiodłem Cię w tak wielu kwestiach. Miałem być Twoim najwspanialszym dzieckiem  Twoją dumą  Twoim małym szkrabem  z którym grałaś w warcaby godzinami  a dziś jedynie świecisz za mnie oczami  serce ściska Ci żal  że nie wychowałaś mnie tak jak chciałaś i pewnie czujesz się winna  ale Mamo  to wszystko moja wina. Sam zszedłem na drogę  z której nie potrafię znaleźć wyjścia  sam zatraciłem się w bagnie  z którego tak ciężko wydostać się samemu. Zawsze starałem się sprostać Twoim oczekiwaniom  a teraz mam wrażenie  że wszystko o co walczyłem  spadło jak kamień z przepaści. Wiesz Mamo  wszystkie moje plany i wszystkie moje ambicje pogrzebałem w sercu pewnej kobiety. Kobiety  w której oczach widziałem Twój obraz. Widziałem jej dobroć i ogromne serce  którym dzieliła każdego.

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

1.Mamo, przepraszam. Wiem, że zawsze chciałaś dla mnie dobrze, od małego wpajałaś mi wartości, które zatraciłem w momencie dorastania. Mówiłaś mi, że jeśli będę walczył o swoje i będę ambitny, zawsze osiągnę szczyt. Zawiodłem Cię w tak wielu kwestiach. Miałem być Twoim najwspanialszym dzieckiem, Twoją dumą, Twoim małym szkrabem, z którym grałaś w warcaby godzinami, a dziś jedynie świecisz za mnie oczami, serce ściska Ci żal, że nie wychowałaś mnie tak jak chciałaś i pewnie czujesz się winna, ale Mamo, to wszystko moja wina. Sam zszedłem na drogę, z której nie potrafię znaleźć wyjścia, sam zatraciłem się w bagnie, z którego tak ciężko wydostać się samemu. Zawsze starałem się sprostać Twoim oczekiwaniom, a teraz mam wrażenie, że wszystko o co walczyłem, spadło jak kamień z przepaści. Wiesz Mamo, wszystkie moje plany i wszystkie moje ambicje pogrzebałem w sercu pewnej kobiety. Kobiety, w której oczach widziałem Twój obraz. Widziałem jej dobroć i ogromne serce, którym dzieliła każdego.

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją  że jednak napisał. Później zawiedziona  że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e maila myśląc  że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic  a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później  może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne  wiem.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją, że jednak napisał. Później zawiedziona, że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e-maila myśląc, że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic, a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później, może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne, wiem. / napisana

Siedząc wczoraj przy ognisku  słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Siedząc wczoraj przy ognisku, słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności. / napisana

Widzę Twoją twarz w każdym człowieku mijanym na ulicy  szukam obłędnie Twojego uśmiechu w każdej dziewczynie  z którą zamienię choćby jedno słowo. Kiedy unoszę głowę do góry i patrzę w niebo  wspominam chwile  kiedy słońce odbijało się w Twoich źrenicach  a ja nie potrafiłem spuścić z nich wzroku  bo przyciągały mnie jak magnez. Kiedy kładę się spać  nieustannie patrzę w sufit z myślą  że powinnaś teraz leżeć obok mnie  a ja powinienem tulić Cię do snu i zaciągać się zapachem Twoich włosów. Coraz częściej do mojej głowy uderza świadomość  że nie będziesz już przy mnie  że moje dłonie nigdy nie dotknąć Twoich dłoni  że moje usta już nie połączą się z Twoimi ustami  a w Twoich oczach nie ujrzę naszego świata. Brakuje mi Twojej obecności  duszę się bez Twojego głosu i obecności Twojego oddechu na mojej twarzy. Wciąż szukam Cię w tłumie ludzi  z nadzieją  że staniesz przede mną  wtulisz się w moje ramiona i wszystko będzie tak jak dawniej. mr.lonely

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

Widzę Twoją twarz w każdym człowieku mijanym na ulicy, szukam obłędnie Twojego uśmiechu w każdej dziewczynie, z którą zamienię choćby jedno słowo. Kiedy unoszę głowę do góry i patrzę w niebo, wspominam chwile, kiedy słońce odbijało się w Twoich źrenicach, a ja nie potrafiłem spuścić z nich wzroku, bo przyciągały mnie jak magnez. Kiedy kładę się spać, nieustannie patrzę w sufit z myślą, że powinnaś teraz leżeć obok mnie, a ja powinienem tulić Cię do snu i zaciągać się zapachem Twoich włosów. Coraz częściej do mojej głowy uderza świadomość, że nie będziesz już przy mnie, że moje dłonie nigdy nie dotknąć Twoich dłoni, że moje usta już nie połączą się z Twoimi ustami, a w Twoich oczach nie ujrzę naszego świata. Brakuje mi Twojej obecności, duszę się bez Twojego głosu i obecności Twojego oddechu na mojej twarzy. Wciąż szukam Cię w tłumie ludzi, z nadzieją, że staniesz przede mną, wtulisz się w moje ramiona i wszystko będzie tak jak dawniej./mr.lonely

Cześć kochanie. Wiem  przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić  ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś  a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu  a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz  wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś  że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły  no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie  nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem  pozbawiając mnie motywacji do życia  a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć  wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko  że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Cześć kochanie. Wiem, przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić, ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś, a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu, a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz, wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś, że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły, no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie, nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem, pozbawiając mnie motywacji do życia, a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć, wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko, że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć