 |
|
trudno będzie Ci znów opanować sztukę sprawiania, że za pstryknięciem palcami uśmiech malował mi się na twarzy.
|
|
 |
|
'Mamo spokojnie. nie zginę. nie zawsze można się uśmiechać.'
|
|
 |
|
słyszę co chwilę: 'weź, się w garść', 'będzie dobrze' czy też 'nie poddawaj się teraz'. nie umiem. nie potrafię. nie chcę się pozbierać. żyję miłością.
|
|
 |
|
zapełniam sobie głowę muzyką, uciszając mordercze myśli.
|
|
 |
|
każde Twoje zdjęcie = łza
|
|
 |
|
widzę jak patrzą na mnie ze współczuciem. nie chcę tego. nie chcę. chociaż niektórzy czują tak jak ja, że tak nie powinno być.
|
|
 |
|
wielokrotnie mówiliśmy sobie jak to razem, możemy dokonać wszystkiego. udało by Nam się wrócić do miejsca szczęścia.
|
|
 |
|
sprawy, które się psują, należy naprawić. nie rzucić bez walki w kąt.
|
|
 |
|
smuci mnie to, że tak łatwo się poddałaś. od razu uciekłaś. czy tak łatwiej?
|
|
 |
|
ciężko będzie mnie doprowadzić do dawnego stanu, wiesz?
|
|
 |
|
Moje serce bije Twojego serca biciem i zawsze z myślą o Tobie.
|
|
 |
|
i znów lekcje spędzam rysując kruki na ostatniej stronie każdego z zeszytów.
|
|
|
|