 |
|
I nagle ktoś powiedział mi że świat się nie zatrzymał że życie toczy się dalej a wszyscy żyją normalnym tempem , byłam w szoku , przez cały ten czas miałam jakby pewność że wszystko stoi w miejscu . / nacpanaaa
|
|
 |
|
Czasami gdy leżę w salonie przy kominku wygodnie rozłożona na swojej ulubionej pufie , otulona kocem popijając malibu z mlekiem i wpatrując się w laptopa ....wtedy czasami mam wrażenie że on zaraz tu wejdzie , powie 'siema siostra' da mi buziaka w policzek spyta czy mamy dzisiaj jakiś obiad po czym rzuci kurtkę na kanapę i pójdzie do kuchni . A ja zaraz usłyszę jego podniesiony głos ' to co znowu pizza ?' Wiesz był dla mnie jak brat , tak cholernie bliski , Minął ponad miesiąc od jego śmierci a ja wciąż do końca jeszcze w to nie wierzę , wciąż mam tą chorą paradoksalną nadzieję / nacpanaaa
|
|
 |
|
To wszystko było takie chore.. Alkohol , narkotyki i tak w kółko , ale nawet po tym nie było dobrze było czy ja wiem ... chyba neutralnie , tak zdecydowanie było neutralnie , nie czułeś nic ani szczęścia ani bólu ale właściwie to właśnie to pozwalało Ci przetrwać , jednak z dnia na dzień było coraz gorzej , to takie bagno w które wpadasz bez reszty , wiesz zatracasz się w tym , tak całkiem , za nim zdążysz się otrząsnąć jesteś już na dnie ... / nacpanaaa
|
|
 |
|
Powiedział że nigdy w życiu nie pozwoliłby na to abym przez niego płakała jednocześnie nie zdając sobie sprawy jak wiele razy miało to już miejsce / nacpanaaa
|
|
 |
|
Spójrz na nią i pomyśl że ona kiedyś była tak cholernie silna / nacpanaaa
|
|
 |
|
"Jeśli zesrałeś się w gacie, a Twoja kupa nie śmierdzi to wiedz, że coś się dzieje" :D łahahahahahaha xD
|
|
 |
|
Mama - najlepszy budzik na świecie ♥ //ananas_w_puszce
|
|
 |
|
Już chwila! Zakładam swój szkafander międżygwieżdny i pędzę do Ciebie najdroższy xD //ananas_w_puszce
|
|
 |
|
To niewiarygodne jak jeden człowiek może wywołać tyle cudownych uczuć u dziewczyny.
|
|
 |
|
Jesteś ładny jak nowy dywan xD //ananas_w_puszce
|
|
 |
|
Trudno było zauważyć to wcześniej. Nie dawałam z siebie tyle, ile powinnam. Nie pokazywałam, jak bardzo zależy, a któregoś dnia... Któregoś dnia znaleźli się inni... I wtedy nie było nas. Tych dwóch cząstek, które połączone tworzyły coś zupełnie nowego. Byliśmy sobą. Za każdym razem. I ja o tym po prostu wiem... Wypada podziękować. Za ten rok. Rok, który zmienił tak wiele. Dziś potrafię zauważyć w tym swoją winę. Przepraszam. Bo kiedy wiem, że naprawdę powinnam to zrobić, to jest już za późno..
|
|
|
|