 |
słuchawki w uszach a w nich muzyka, która do mnie przemawia. i wiesz co? chuj obchodzi mnie co będzie jutro. | endoftime.
|
|
 |
a w tamten wieczór Jego usta były zimniejsze niż dotychczas, Jego dłoń trzęsła się kiedy trzymał mnie, Jego głos drżał z każdy słowem coraz bardziej, był tak cholernie chłodny jak nigdy wcześniej. | endoftime.
|
|
 |
I chociaż bardzo bym chciała budzić się rano obok faceta, rozczochrana parzyć mu kawę i robić kanapki na śniadanie, zabierać Jego ulubioną bluzę i słuchać narzekań na temat przypalonego obiadu, wiem, że nie dałabym temu rady. wiem, że spędzając z Nim czas tylko we dwoje, po niespełna miesiącu doszłabym do wniosku, że nie jest tym, czego chciałam. To boli, kiedy uświadamiam sobie swój egoizm i widzę siebie za 70 lat. siedzącą w głębokim, bujanym fotelu, robiącą na drutach, samotną. / przer. amnestia
|
|
 |
miłość romantyka to droga na skróty. Liczą się prawdziwi dranie. /amnestia
|
|
 |
A ENDOFTIME TO KTOŚ W OGÓLE LUBI? ♥
|
|
 |
serio, nie potrafię tak po prostu żyć z tymi bliznami w podświadomości. serio, nie jestem z tych którzy zapominają po kilku dniach, o tym co się działo i jak się czuli. serio, coraz częściej mam wrażenie, że płuca kurczą mi się tak, że nie mogę już oddychać. | endoftime.
|
|
 |
|
przecież dobrze wiesz, że nie ufam ludziom i boję się głębszych uczuć. znasz ten schemat gdy cofam się do tyłu przestraszona ludzką nienawiścią. pamiętasz wyraz mojej twarzy kiedy bałam się oddychać, bo wydawało mi się,że moja żebra pękną pod naporem złego powietrza. /esperer
|
|
 |
tracić z Tobą oddech, resztki moralności i samokontrolę. tak, tego bym chciała najbardziej.
|
|
 |
czujesz ten klimat jak w pierdolonej windzie, choć ciałem jesteś tam, to myślami gdzie indziej.
|
|
 |
załuję chyba, że byłeś kiedyś blisko
|
|
 |
ważne są fajne wspomnienia, a nie rozsądne decyzje.
|
|
 |
jak guma do żucia, przeżuwając tworzysz wspólne wspomnienia, obiecujesz, przyciągasz i stajesz się kimś ważniejszym niż tlen, a potem nagle kiedy traci smak wypluwając odbijasz Ją na bok i bierzesz kolejną powtarzając ten układ po raz kolejny. | endoftime.
|
|
|
|