głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rezerwowy

kiedy zostawiłam Cię  na Twoją wyraźną prośbę  kiedy płakałam  chodziłam z podkrążonymi oczyma  kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela  obiecywałam sobie  że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice  wiesz.

waniilia dodano: 25 września 2011

kiedy zostawiłam Cię, na Twoją wyraźną prośbę, kiedy płakałam, chodziłam z podkrążonymi oczyma, kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela, obiecywałam sobie, że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice, wiesz.

cieszę się  że zaczęłam palić  a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami  wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą  to najistotniejsze. aż dziwne  że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

waniilia dodano: 25 września 2011

cieszę się, że zaczęłam palić, a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami, wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą, to najistotniejsze. aż dziwne, że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

wiedziałam  że mogę Go pokochać. bałam się  iż zabawi się mną  z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela  jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam  myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką  by poprosić o numer  a wyszło tak  że gdy spotkałyśmy się  nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

waniilia dodano: 25 września 2011

wiedziałam, że mogę Go pokochać. bałam się, iż zabawi się mną, z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela, jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam, myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką, by poprosić o numer, a wyszło tak, że gdy spotkałyśmy się, nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

po pierwsze  nie mówię wprost o uczuciach. jasne?

waniilia dodano: 25 września 2011

po pierwsze, nie mówię wprost o uczuciach. jasne?

wszystko potoczyło się tak szybko. myślałam o Tobie przez kilka dni  ale nie spodziewałam się  że będziesz mój. bałam się. młodszy chłopak był dla mnie wyzwaniem  w sumie wyprawiałam takie 'ekscesy'  za takie miałam związki  gdzie dziewczyna była starsza  tylko dla żartów.  Twoje czekoladowe tęczówki  im nie mogłam się oprzeć. chciałabym Ci podziękować  za wszelkie poświęcenia  a było ich multum. wierzę  że będzie tak długo. pragnę  na zawsze.

waniilia dodano: 25 września 2011

wszystko potoczyło się tak szybko. myślałam o Tobie przez kilka dni, ale nie spodziewałam się, że będziesz mój. bałam się. młodszy chłopak był dla mnie wyzwaniem, w sumie wyprawiałam takie 'ekscesy' (za takie miałam związki, gdzie dziewczyna była starsza) tylko dla żartów. Twoje czekoladowe tęczówki, im nie mogłam się oprzeć. chciałabym Ci podziękować, za wszelkie poświęcenia, a było ich multum. wierzę, że będzie tak długo. pragnę, na zawsze.

przepraszam  ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę'  ale dopiero teraz zauważyłam. :

waniilia dodano: 21 września 2011

przepraszam, ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę', ale dopiero teraz zauważyłam. :)

  muszę zadzwonić tatę  żeby znaczki mi przywiózł.   po co?   zapytałam zdziwiona  po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana.   muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW  a  że Ty masz szkołę  to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania  przytulił mnie  jak zawsze. to nie chłopak  to prawdziwy skarb.

waniilia dodano: 19 września 2011

- muszę zadzwonić tatę, żeby znaczki mi przywiózł. - po co? - zapytałam zdziwiona, po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana. - muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW, a, że Ty masz szkołę, to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania, przytulił mnie, jak zawsze. to nie chłopak, to prawdziwy skarb.

mimo problemów  nieogarniętej ilości nauki  kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego  odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.

waniilia dodano: 19 września 2011

mimo problemów, nieogarniętej ilości nauki, kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego, odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.

proszę pana  ja się w panu zakochałam  a pan jak zwykle ma na mnie wyjebane.

waniilia dodano: 8 września 2011

proszę pana, ja się w panu zakochałam, a pan jak zwykle ma na mnie wyjebane.

nie jesteś sama. teksty waniilia dodał komentarz: nie jesteś sama. do wpisu 8 września 2011
nudziłam się. skończyłam rozwiązywać zadania z matematyki  ale większa część klasy nadal miała z nimi problem. wyjrzałam przez okno. dostrzegłam znajomą sylwetkę. przecież  mówił  że dziś nie przyjdzie  bo ma dużo nauki  kłamał. 'takie bajery to ja lubię'   pomyślałam. odliczałam minuty  a nawet sekundy do dzwonka. po pewnym czasie usłyszałam wyczekiwany dźwięk. wybiegłam na dziedziniec. przytuliłam go z całej siły  ale  nie odwzajemnił tego. na moje pytanie   'co się stało?'  odpowiedział bezlitośnie   'to koniec  Mała.' a potem zostawił mnie na środku szkolnego placu  bez wytłumaczenia  samą  zapłakaną  niepotrzebną.

waniilia dodano: 8 września 2011

nudziłam się. skończyłam rozwiązywać zadania z matematyki, ale większa część klasy nadal miała z nimi problem. wyjrzałam przez okno. dostrzegłam znajomą sylwetkę. przecież, mówił, że dziś nie przyjdzie, bo ma dużo nauki, kłamał. 'takie bajery to ja lubię' - pomyślałam. odliczałam minuty, a nawet sekundy do dzwonka. po pewnym czasie usłyszałam wyczekiwany dźwięk. wybiegłam na dziedziniec. przytuliłam go z całej siły, ale nie odwzajemnił tego. na moje pytanie - 'co się stało?', odpowiedział bezlitośnie - 'to koniec, Mała.' a potem zostawił mnie na środku szkolnego placu, bez wytłumaczenia, samą, zapłakaną, niepotrzebną.

pragnęłam by uderzył mnie prosto w twarz  powiedział   spierdalaj  niż wyzywał od najgorszych. słuchałam tego w milczeniu  ale w końcu wybuchłam. jeden cios  drugi cios. złowieszczy śmiech osoby  którą kochałam ponad życie.  myślisz  że to boli?   wyszeptał chamskim tonem. poddałam się. dym nikotynowy rozpędził cały ból  miłość  żal.

waniilia dodano: 5 września 2011

pragnęłam by uderzył mnie prosto w twarz, powiedział - spierdalaj, niż wyzywał od najgorszych. słuchałam tego w milczeniu, ale w końcu wybuchłam. jeden cios, drugi cios. złowieszczy śmiech osoby, którą kochałam ponad życie. -myślisz, że to boli? - wyszeptał chamskim tonem. poddałam się. dym nikotynowy rozpędził cały ból, miłość, żal.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć