 |
pytają się , czemu nie chcę spoważnieć... nie obchodzi mnie, że sztywniaków drażnię . '
|
|
 |
wolę polać wokół kilka shotów i dać sobię spokój .' ; )
|
|
 |
'z powodzeniem mogę mieć, co podyktuje mi pragnienie '
|
|
 |
' to leniwe dni, moja dusza tu śni, tak dobrze tu mi, gdy nikt nic nie mówi dziś . '
|
|
 |
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca . / sobota .
|
|
 |
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu za co? dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu. / Paluch
|
|
 |
bo czasem po prostu nieważne jest to, jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.
|
|
 |
- muszę Ci coś powiedzieć. - mruknął pod nosem z szarmanckim uśmiechem. - że już mnie nie chcesz i niszczę Ci życie? - spytałam robiąc smutną minę. zaśmiał się. chwycił mnie w pasie lekko przytulając. wbił we mnie swoje błękitne tęczówki, obserwując każdy ruch moich źrenic. - przestań, zawstydzasz mnie. - wypaliłam ukrywając twarz w dłoniach. znów się zaśmiał. śmiech był jego odpowiedzią. po chwili poczułam jak delikatnie łapie moje ręce. nie mogłam oprzeć się jego dotykowi, chwilę potem już byliśmy w siebie wpatrzeni. zapadła cisza. - wybacz, że przerwę tą romantyczną chwilę, ale chcę Ci powiedzieć tylko.. - zaczął. - tylko? - spytałam podejrzliwie. - tylko tyle, że nie wiem co bym zrobił, gdybym miał teraz uczyć się żyć bez Ciebie. - rzekł zupełnie poważnie. - Ja.. - nie dokończyła. przerwał mi pocałunkiem, pieczętującym jego słowa.
|
|
 |
` Nigdy Go nie pragneła tak mocno, dopóki nie zobaczyła ich razem, wtedy poznała po praz pierwszy co oznacza ,, zakazane uczucie " ./onana
|
|
 |
piękno? to tak naprawdę pojęcie względne. nie widzę piękna w idealnie dopasowanej sukience czy najpiękniejszych butach świata. dla mnie piękno to jego roześmiane oczy zerkające na mnie. to kąciki jego ust, tworzące ten niebywale piękny uśmiech. to odbicie mojej twarzy w jego tęczówkach, spokojny rytm jego serca. on jest moim pięknem.
|
|
 |
Otworzyłam oczy i zrzuciłam z siebie gruby koc, pod którym zasnęłam dzień wcześniej. Przetarłam oczy, co okazało się dość złym pomysłem, zważywszy na to, że na mojej twarzy były jeszcze resztki makijażu. Położyłam się na plecach i zawzięcie wpatrywałam w sufit. Kątem oka spojrzałam na telefon. Nadal nic, żadnej wiadomości od Ciebie, żadnego nieodebranego połączenia. Nie płakałam, wszystkie łzy, które były przeznaczone na cierpienie z powodu Twojej nieobecności wykorzystałam wczoraj. Dziś tylko usiadłam na łóżku, wzięłam głęboki oddech i zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu dalej na Ciebie czekać. Zrozumiałam, że po prostu o mnie zapomniałeś i muszę zacząć żyć na nowo. Bez Ciebie. / nie_legalnax3
|
|
 |
|
Bo kiedy nie możemy zasnąć nachodzą nas myśli o sytuacjach, które mogły potoczyć się inaczej. Słowach, które wypowiedzieliśmy i których żałujemy, że nie wypowiedzieliśmy. Oraz o rzeczach, które zrobiliśmy i które mogliśmy zrobić.
|
|
|
|