 |
"Mogłabym się z Toba całować do końca świata..., ale nie chce się tylko całować"
|
|
 |
Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz
|
|
 |
I choćbym bardzo chciała, nie potrafię Ci zaufać. Już nigdy tak 'bezgranicznie'. Zbyt mocno uderzyłeś w uczucie, którym Ciebie darzyłam, niszcząc je. | unvai
|
|
 |
Dziś próbuję to ogarnąć. Ułożyć w jedną całość, zapakować, zamknąć, zabezpieczyć i schować. Wrzucić gdzieś głęboko, do miejsca, którego zazwyczaj nie odwiedzam. Nie chcę pamiętać, że byłeś, zbyt mocno zbija mnie to z codziennego poziomu, na którym muszę się ostro trzymać, przynajmniej teraz. Żyje się dalej, wciąż do przodu, nawet ze świadomością, że w nieodległym czasie byłaś dla kogoś zabawką. Niczym więcej. | unvai
|
|
 |
Dobrze mieć Ciebie - takie szczęście, które zawsze jest przy mnie zawsze i wszędzie.
I jest, i rozumie, i pomaga przetrwać trudne chwile.
Podajesz chusteczkę, gdy łzy ciurkiem płyną i nie pytasz dlaczego, tylko trzymasz moją rękę. Przytulasz i czekasz aż złe chwile miną. I jesteś zawsze, bo jesteś przyjacielem.
I w chwilach radości, gdy uśmiech na ustach gości. Gdy pogadać czy pomilczeć mam ochotę. Tak po prostu, jak Anioł, strzeżesz i pomagasz.
I doradzasz, bo stoisz obok.
I wiesz, gdy źle mi jest!
|
|
 |
a gdybyś powiedział, że byłam tylko chwilą. wiem, skłamałbyś. | unvai
|
|
 |
I mimo że zmieniłam szkołę, wciąż na korytarzu szukam Jego osoby. | unvai
|
|
 |
fałszywa chwila z prawdziwym uśmiechem.
|
|
 |
Od tamtej pory mam wrażenie, że żyję za karę. Znienawidziłam każdą rzecz, każde miejsce, które wiążę ze sobą jakieś wspomnienia. Nie znoszę poranków. Każdy kolejny dzień staje się dłuższy niż poprzedni. Nie wiem co u ciebie, gdzie jesteś, kto teraz zasypia w Twoich ramionach, kogo trzymasz za rękę.. Chciałabym Cię przypadkiem spotkać, znów spojrzeć w Twoje oczy, nic więcej. Tęsknię za nimi. | unvai
|
|
 |
Ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic, prócz jej braku.
|
|
|
|