 |
|
wielu woli sie zalać, bo świat jest zbyt straszny w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
 |
|
obudź mnie zanim umrę, uczyń bym nie był ślepy
|
|
 |
|
już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw
|
|
 |
|
"Gdy kręgosłup moralny zbytnio się ugina, sumienie się dusi. "
|
|
 |
|
"czasem kiedy już wydaje mi się, że nie mam siły, że nie podniosę się tym razem i poddam się przed samą metą, właśnie wtedy, w tym najmniej oczekiwanym momencie dzieje się coś nieokreślonego co pozwala mi wstać ten kolejny raz, wstać i walczyć, bo choć na to nie wyglądam, to jestem wojownikiem, który nie potrafi się poddać i który walczy do utraty tchu."
|
|
 |
|
jestem sobą ty też bądź to będzie dobrze
|
|
 |
|
stoje tutaj ty możesz czytać mnie jak książke, w twoich oczach widze że zrobiłeś coś niedobrze
|
|
 |
|
patrz po oczach ile razy ci mowiłem
|
|
 |
|
wieś , cały dom dla siebie, najlepsi ludzie , melanż, pobudka 4 rano, wódka - udane
|
|
 |
|
mówiłeś, że możesz odwrócić się plecami do świata jeśli tylko ja z tobą będę, a wybrałeś świat kiedy to ja musiałam odwrócić się od niego, mówiłeś, że pomożesz mi się poskładać, a zamiast tego roztrzaskałeś mnie na jeszcze mniejsze kawałki, rzucając uczuciami o podłogę, mówiłeś jeszcze coś, ale na szczęście miałam to w dupie i nie słuchałam, dobrze, przynajmniej nie rozczarowałam się po raz kolejny.
|
|
 |
|
może naprawdę cię potrzebuje, a może jestem tylko pijana, sam oceń
|
|
 |
|
wypijmy za tych którzy mieli być na zawsze
|
|
|
|