 |
Zwariowałam, bo poczułam, że mi na Nim zależy. Moje myśli zostały wypełnione Jego imieniem, a serce na samą myśl o Nim zaczęło przyspieszać swojego tempa. Spoglądanie na komunikator stało się pewnym nałogiem, które polubiłam pomimo, że niedawno zostałam odzwyczajona od przesiadywania na gadu. Ciągłe pisanie o Nim do przyjaciółki, czy wypytywanie się o Niego bądź gadanie o Nim pod byle jakim pretekstem niekiedy przechodziło wszelkie granice, które miałam wysoko poustawiane. Stało się coś, co nie miało prawa się stać. Nie teraz, a tym bardziej nie w takim czasie, ale cóż.. Nie powiem, że źle się z tym czuję, bo tak nie jest. Podoba mi się to. Jest to zupełnie coś innego niż było wcześniej. Jakaś zmiana nastąpiła, która sprawiła, że zostały przez to przyniesione pozytywne cząsteczki energii, której od dawna mi brakowało. Uśmiech zaczął gościć częściej na mojej twarzy, a wyczekiwanie z niecierpliwością na jakąś wiadomość od Niego całkowicie zmieniło definicję słowa tęsknie w moim słowniku.
|
|
 |
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając ku^wami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy
|
|
 |
Bo widzisz , jeśli na prawdę kogoś kochasz to nie zrezygnujesz z niego nigdy ...Rozumiesz mnie ? NIGDY !Choćby nie wiem co zrobił , gdzie był i z kim był . Zawsze wracasz , nieważne jakby Cię zranił .Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi , gapisz się całymi dniami na telefon , oczekując , że zadzwoni . Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz .Bezwarunkowo .
|
|
 |
Czuję, że oddycham, ale nie czuję, że żyję. Jestem w środku martwą roślinką, którą ciężko będzie przywrócić do życia. Mam jeszcze w sobie odrobinę nadziei do przeżycia, ale nie uwalniam z siebie tego, bo wiem, że to nie może być ot tak zmarnowane. Nie chcę, aby ktoś wykorzystał okazję i łatwo mnie zranił. Nie chcę dopuszczać nikogo do swojego serca jeżeli nie dostanę pewności, że ten ktoś naprawdę tego chce i pragnie. Nie chcę kolejny raz znosić chwile wiecznych cierpień, które po czasie nie będą miały się ku końcowi. Nie chcę żyć w kłamstwach, które na nowo będą niszczyć mnie, mój związek i wszelkie uczucia jakie mogłyby zostać zrodzone. Nie chcę przeżywać tego wszystkiego na nowo w czym tkwiłam przez długie lata. Chcę jedynie spokoju, zrozumienia, szczerości, zaufania, przyjaźni, a co najważniejsze ciepła, troski i miłości ze strony drugiej osoby.
|
|
 |
Nic nie rozumiem. Zaczynam wątpić w własne przekonania. Gdzieś mocno zabłądziłam zapominając drogi powrotnej. Nie mam swojego zdania, którego zawsze broniłam jak cennego skarbu. Nie umiem się postawić. Jestem marionetką w rękach ludzi. Zabawką w rękach wrogów. Zginę. Zapomną mnie rzucając w kąt. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Duszę się Twoim milczeniem, które powoli zaczęło mnie zabijać. Byłam przekonana i nadal jestem, że odszedłeś ode mnie bez żadnego pożegnania. To było widać. Gdybyś chciał mieć ze mną jakiś kontakt, odezwałbyś się. Wiedziałbyś co mogę czuć, jak bardzo mogę za Tobą tęsknić bądź się o Ciebie bać. Znasz, a raczej znałeś mnie kiedyś na wylot. Pewne uczucia we mnie się nie zmieniły.Mówiłam Ci w ostatnim czasie, jak wielką mam do Ciebie słabość. Dałeś mi wyraźnie do zrozumienia, że zrozumiałeś mój przekaz, a teraz? Widzę, że tak nie było, że jest zupełnie inaczej. Nigdy się dla Ciebie nie liczyłam,a tym bardziej nie liczyły się moje uczucia. Mogłabym cierpieć, a nawet umierać w szpitalu bądź w jakimś innym miejscu, a ty byś się nie ruszył i nie pomógłbyś mi. Cieszyłbyś się z porażki, którą byłabym w stanie odnieść.
|
|
 |
Nigdy nie sądziłam, że tak będę tęsknić.
|
|
 |
to tylko sex, przyjemność bez zobowiązań. nie ma tu miłości.. nie ma żadnego uczucia. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mówi, że to był tylko flirt, kilka cudownych min do złej gry. Mówi, że to był tylko flirt, a ja naiwna kocham się w nim. ♥
|
|
 |
|
tego nie da się zapomnieć. przeszłość zawsze będzie do nas wracać, w snach, w myślach, w wyobraźni. zawsze w głowie będę układać sobie milion momentów, które nigdy nie będą miały miejsca. nie potrafię uwolnić się od przeszłości, wciąż liczę na to, że znów pojawisz się obok mnie. żadna miłość nie umiera do końca, można ukryć ją w najciemniejszych zakamarkach swojego serca, a ona i tak potrafi się wydostać. własna podświadomość próbuje mnie zniszczyć. | respire
|
|
 |
Moje myśli to jedna wielka rozsypanka, a ja nigdy nie lubiłam układać puzzli. To stąd ten mętlik w uczuciach.
|
|
|
|