głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika respire

Wiesz jak to jest kochać kogoś ponad wszystko i nie móc z własnego wyboru z nim być ? Wiesz jak to jest kiedy on też Cię kocha i doskonale o tym wiesz jednak dalej nie widzisz żadnej szansy na to żebyście byli razem? Wiesz jak to jest patrzeć jak inna go całuje  dotyka czy spędza z nim czas? Oraz odwrotnie jak to jest przy nim całować innego? A może wiesz chociaż jak to jest troszczyć się o niego pomimo wszystko  bać się o niego codziennie i czuć bezsilność kiedy rujnuje sobie życie? Nie masz pojęcia  więc nie mów mi że rozumiesz jak się czuję.

zapachjegoperfum dodano: 10 maja 2013

Wiesz jak to jest kochać kogoś ponad wszystko i nie móc z własnego wyboru z nim być ? Wiesz jak to jest kiedy on też Cię kocha i doskonale o tym wiesz jednak dalej nie widzisz żadnej szansy na to żebyście byli razem? Wiesz jak to jest patrzeć jak inna go całuje, dotyka czy spędza z nim czas? Oraz odwrotnie jak to jest przy nim całować innego? A może wiesz chociaż jak to jest troszczyć się o niego pomimo wszystko, bać się o niego codziennie i czuć bezsilność kiedy rujnuje sobie życie? Nie masz pojęcia, więc nie mów mi że rozumiesz jak się czuję.

Uwielbiam go za to  że po jednym zdaniu wypowiedzianym podczas rozmowy telefonicznej potrafi wychwycić że coś jest nie tak  a w odpowiedzi zadaje tylko jedno proste pytanie   kto Cię zranił  któremu mam najebać   jest najlepszy.

zapachjegoperfum dodano: 10 maja 2013

Uwielbiam go za to, że po jednym zdaniu wypowiedzianym podczas rozmowy telefonicznej potrafi wychwycić że coś jest nie tak, a w odpowiedzi zadaje tylko jedno proste pytanie " kto Cię zranił, któremu mam najebać", jest najlepszy.

Płynące łzy tłumacze zmęczeniem  podkrążone oczy brakiem snu spowodowanym dużą ilością zajęć  brak humoru to przecież przez brak cukru spowodowany dietą  trzęsące się ręce to przecież skutek zmęczenia mięśni przez treningi  na wszystko jest jakaś wymówka. Najlepsze  a może w sumie najgorsze jest to że każdy w to wierzy  nikt nawet nie przypuszcza przez jakie piekło przechodzę  jak cholernie sobie nie radzę  jak jest kurewsko źle.

zapachjegoperfum dodano: 10 maja 2013

Płynące łzy tłumacze zmęczeniem, podkrążone oczy brakiem snu spowodowanym dużą ilością zajęć, brak humoru to przecież przez brak cukru spowodowany dietą, trzęsące się ręce to przecież skutek zmęczenia mięśni przez treningi, na wszystko jest jakaś wymówka. Najlepsze, a może w sumie najgorsze jest to że każdy w to wierzy, nikt nawet nie przypuszcza przez jakie piekło przechodzę, jak cholernie sobie nie radzę, jak jest kurewsko źle.

Ile razy odchodziliśmy od siebie i powracaliśmy? Ile razy twierdziliśmy  że to co jest pomiędzy nami to wyłącznie chwile słabości  z którymi musimy walczyć  a które nie mają prawa pomiędzy nas się wedrzeć? Ile razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć mówiąc  że to już ostatni raz  kiedy ze sobą rozmawiamy  że słyszymy po raz ostatni swój płacz i tęsknotę  które wręcz wyrywała się z naszych serc? Ile razy próbowaliśmy przestać się kochać tak  aby każde z nas mogło podążać własnymi ścieżkami  nie szukając w nowym partnerze tych wspólnych cech  które występowały pomiędzy nami? Ile razy mówiąc innej osobie te najważniejsze dla nas słowa  myśleliśmy i mieliśmy przed oczami wyłącznie nasze twarze  nasze imiona w myślach i nasz widok  kiedy byliśmy wyłącznie sami? Ile nie przespaliśmy oddzielnych nocy  kiedy próbowaliśmy usilnie zasnąć  a w zamian za to nasze głowy opętane były zmartwieniami  czy z drugą osobą wszystko jest w porządku? Ile razy za sobą zatęskniliśmy  nie okazując tego przed nikim?

remember_ dodano: 10 maja 2013

Ile razy odchodziliśmy od siebie i powracaliśmy? Ile razy twierdziliśmy, że to co jest pomiędzy nami to wyłącznie chwile słabości, z którymi musimy walczyć, a które nie mają prawa pomiędzy nas się wedrzeć? Ile razy próbowaliśmy o sobie zapomnieć mówiąc, że to już ostatni raz, kiedy ze sobą rozmawiamy, że słyszymy po raz ostatni swój płacz i tęsknotę, które wręcz wyrywała się z naszych serc? Ile razy próbowaliśmy przestać się kochać tak, aby każde z nas mogło podążać własnymi ścieżkami, nie szukając w nowym partnerze tych wspólnych cech, które występowały pomiędzy nami? Ile razy mówiąc innej osobie te najważniejsze dla nas słowa, myśleliśmy i mieliśmy przed oczami wyłącznie nasze twarze, nasze imiona w myślach i nasz widok, kiedy byliśmy wyłącznie sami? Ile nie przespaliśmy oddzielnych nocy, kiedy próbowaliśmy usilnie zasnąć, a w zamian za to nasze głowy opętane były zmartwieniami, czy z drugą osobą wszystko jest w porządku? Ile razy za sobą zatęskniliśmy, nie okazując tego przed nikim?

Rozpadam się  tonę w autodestrukcji  wyniszczam się i wypalam. Wyciągniesz do mnie pomocną dłoń? Uratuj mnie  błagam. Chociaż chwila  na co ja liczę. Chyba zwariowałem.

bez_uczuciowy dodano: 10 maja 2013

Rozpadam się, tonę w autodestrukcji, wyniszczam się i wypalam. Wyciągniesz do mnie pomocną dłoń? Uratuj mnie, błagam. Chociaż chwila, na co ja liczę. Chyba zwariowałem.

''36 i 6 stopni Celsjusza  70 procent wody i dusza  5 litrów krwi jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć.''

emilsoon dodano: 9 maja 2013

''36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza, 5 litrów krwi jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć.''

Czasami zbyt często gubię granicę pomiędzy grą a życiem. Wyznaczam sobie cele  które pragnę realizować. Niekiedy duszę się tym natłokiem myśli oraz spraw. Jednak wiem  że bez ciężkiej walki nie doszłabym w życiu do niczego. A to jest jedyną receptą na szczęśliwe życie  aby nie szukać czegoś na siłę  lecz walczyć z przeciwnościami losu  które rzucane są nam pod nogi niczym kłody. Przecież to wyłącznie od nas samych zależy  jak wiele uzyskamy poprzez silną motywację  odwagę wraz ze stoczoną walką. Nikt nie ma prawa decydować jednocześnie o naszym życiu  gdy coś się z nami złego dzieje. Musimy być uważni  aby nie przegrać z cierpieniem  które jest w stanie dopaść nas w każdej sytuacji.. Wyłącznie my mamy nad wszystkim przewagę. I teraz kolejny ruch zależy wyłącznie do nas. Kto  jak kto  ale ty powinieneś to rozumieć.

remember_ dodano: 9 maja 2013

Czasami zbyt często gubię granicę pomiędzy grą a życiem. Wyznaczam sobie cele, które pragnę realizować. Niekiedy duszę się tym natłokiem myśli oraz spraw. Jednak wiem, że bez ciężkiej walki nie doszłabym w życiu do niczego. A to jest jedyną receptą na szczęśliwe życie, aby nie szukać czegoś na siłę, lecz walczyć z przeciwnościami losu, które rzucane są nam pod nogi niczym kłody. Przecież to wyłącznie od nas samych zależy, jak wiele uzyskamy poprzez silną motywację, odwagę wraz ze stoczoną walką. Nikt nie ma prawa decydować jednocześnie o naszym życiu, gdy coś się z nami złego dzieje. Musimy być uważni, aby nie przegrać z cierpieniem, które jest w stanie dopaść nas w każdej sytuacji.. Wyłącznie my mamy nad wszystkim przewagę. I teraz kolejny ruch zależy wyłącznie do nas. Kto, jak kto, ale ty powinieneś to rozumieć.

i każdy kolejny dzień to monotonia  i wielkie poczucie winy   moralniak choć nic tak naprawdę nie zrobiłam  bo siedze tu tylko tak cicho  tak samotnie. nic już nie cieszy. emilsoon

emilsoon dodano: 9 maja 2013

i każdy kolejny dzień to monotonia, i wielkie poczucie winy - moralniak choć nic tak naprawdę nie zrobiłam, bo siedze tu tylko tak cicho, tak samotnie. nic już nie cieszy./emilsoon

czuję że zaczyna brakować mi sił. widzę  jak mało kolorowy jest dla mnie każdy kolejny dzień. czuję ogromną pustkę  i chęć zamknięcia się w ciemnym pokoju. nie ma na mojej twarzy nawet cienia uśmiechu  a każdy kolejny dzień nie cieszy ani trochę. tracę siły   na wszystko a zwłaszcza na walkę  którą toczę już od kilku lat. tracę chęć do tego by wstać i iść przed siebie. tracę swoje prawdziwe  ja . i to mnie zabija....    kissmyshoes

emilsoon dodano: 9 maja 2013

czuję,że zaczyna brakować mi sił. widzę, jak mało kolorowy jest dla mnie każdy kolejny dzień. czuję ogromną pustkę, i chęć zamknięcia się w ciemnym pokoju. nie ma na mojej twarzy nawet cienia uśmiechu, a każdy kolejny dzień nie cieszy ani trochę. tracę siły - na wszystko,a zwłaszcza na walkę, którą toczę już od kilku lat. tracę chęć do tego by wstać i iść przed siebie. tracę swoje prawdziwe "ja". i to mnie zabija.... || kissmyshoes

Kiedyś wypełniałeś całą część mojego życia. Nie dopuszczałeś do mnie chwil samotności  zagubienia  czy też zniechęcenia do ludzi i życia. A teraz? Dlaczego jesteś  gdzieś oddalony ode mnie  trzymasz się na większy dystans niż mogłabym się tego spodziewać i nie pozwalasz mi nawet podejść do siebie i się przytulić  jak kiedyś? Dlaczego nie mogę skryć się w Twoich ramionach i bez żadnych granic krzyczeć  jak bardzo nienawidzę tego świata  jak bardzo pragnę jedynie zmiany wszystkiego co mnie otacza  a szczególnie śmierci  która w pewien sposób rozwiązałaby wszelkie moje problemy? Zostawiasz mnie teraz z tym samą. Muszę się męczyć i walczyć jednocześnie ze swoimi chwilami słabości. Nie dopuszczasz do siebie świadomości  że ja tak nie potrafię długo  że każda chwila mnie doprowadza do wewnętrznego wyniszczenia  do kolejnego upadku? Czemu nie chcesz tego widzieć i czuć  czemu teraz nie chcesz przy mnie być  czemu w tak drastyczny sposób mnie odrzucasz? Proszę  powiedz mi  dlaczego tak jest.

remember_ dodano: 9 maja 2013

Kiedyś wypełniałeś całą część mojego życia. Nie dopuszczałeś do mnie chwil samotności, zagubienia, czy też zniechęcenia do ludzi i życia. A teraz? Dlaczego jesteś, gdzieś oddalony ode mnie, trzymasz się na większy dystans niż mogłabym się tego spodziewać i nie pozwalasz mi nawet podejść do siebie i się przytulić, jak kiedyś? Dlaczego nie mogę skryć się w Twoich ramionach i bez żadnych granic krzyczeć, jak bardzo nienawidzę tego świata, jak bardzo pragnę jedynie zmiany wszystkiego co mnie otacza, a szczególnie śmierci, która w pewien sposób rozwiązałaby wszelkie moje problemy? Zostawiasz mnie teraz z tym samą. Muszę się męczyć i walczyć jednocześnie ze swoimi chwilami słabości. Nie dopuszczasz do siebie świadomości, że ja tak nie potrafię długo, że każda chwila mnie doprowadza do wewnętrznego wyniszczenia, do kolejnego upadku? Czemu nie chcesz tego widzieć i czuć, czemu teraz nie chcesz przy mnie być, czemu w tak drastyczny sposób mnie odrzucasz? Proszę, powiedz mi, dlaczego tak jest.

i każdego wieczoru zastanawiam sie czy wybrałam dobre cele w życiu  czy przez to będzie łatwiej mi żyć? czy dam radę  to chyba pytanie numer jeden. tak bardzo boje się wyzwań  w których muszę robić coś czego nie jestem pewna i boje się przegrać. o kurwa mać  wpadłam  wkopałam się na amen  chyba  i chyba mam dość. a najgorsze jest to  że nie umiem podjąć żadnej innej sensownej decyzji i to dobija  dobija z dnia na dzień. emilsoon

emilsoon dodano: 8 maja 2013

i każdego wieczoru zastanawiam sie czy wybrałam dobre cele w życiu, czy przez to będzie łatwiej mi żyć? czy dam radę, to chyba pytanie numer jeden. tak bardzo boje się wyzwań, w których muszę robić coś czego nie jestem pewna i boje się przegrać. o kurwa mać, wpadłam, wkopałam się na amen, chyba, i chyba mam dość. a najgorsze jest to, że nie umiem podjąć żadnej innej sensownej decyzji i to dobija, dobija z dnia na dzień./emilsoon

chyba zaczynam dostrzegać w Nim tego samego człowieka co na początku całej tej znajomości  i nie wiem czy to jest dobre  ale w takim sie zakochałam  zauroczyłam  zadurzyłam po uszy. emilsoon

emilsoon dodano: 8 maja 2013

chyba zaczynam dostrzegać w Nim tego samego człowieka co na początku całej tej znajomości, i nie wiem czy to jest dobre, ale w takim sie zakochałam, zauroczyłam, zadurzyłam po uszy./emilsoon

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć