głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika respire

nie ma już nic  są tylko rzeczy materialne  nie ma już nic   bo uczucia dawno zgasły już  odleciały w miejsca  w których nie ma tych ludzi. emilsoon

emilsoon dodano: 1 czerwca 2013

nie ma już nic, są tylko rzeczy materialne, nie ma już nic - bo uczucia dawno zgasły już, odleciały w miejsca, w których nie ma tych ludzi./emilsoon

A dziś proszę Cię o jedno   zapamiętaj  że będę zawsze. Niekoniecznie obok  ale w środku.. całym sercem przy Tobie.   Endoftime.

endoftime dodano: 1 czerwca 2013

A dziś proszę Cię o jedno - zapamiętaj, że będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku.. całym sercem przy Tobie. / Endoftime.

Zamykając powieki przed snem  intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech.   Endoftime.

endoftime dodano: 1 czerwca 2013

Zamykając powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech. / Endoftime.

Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu  gdzieś za miasto  na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał  nikt nas nie widział  byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość  o swoich marzeniach i o tym  czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat  czy ciągnąć go dalej  a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to  że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy  kiedy gadam jak nakręcona  kiedy przekrzykuję go  bo właśnie przypomniało mi się coś  o czym jeszcze mu nie mówiłam  ale również wytrzymuje to  kiedy milczę. Lubił  kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem  kiedy tylko na niego spojrzałam  delikatnie się uśmiechał. Czekał  aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam.   Endoftime.

endoftime dodano: 1 czerwca 2013

Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu, gdzieś za miasto, na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał, nikt nas nie widział, byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość, o swoich marzeniach i o tym, czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat, czy ciągnąć go dalej, a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to, że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy, kiedy gadam jak nakręcona, kiedy przekrzykuję go, bo właśnie przypomniało mi się coś, o czym jeszcze mu nie mówiłam, ale również wytrzymuje to, kiedy milczę. Lubił, kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem, kiedy tylko na niego spojrzałam, delikatnie się uśmiechał. Czekał, aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. / Endoftime.

W takie wieczory jak te często biorę kartkę  długopis  zakładam słuchawki i siedzę na balkonie. Świat jest koloru granatu  wszystko się kręci jak karuzela  a my jesteśmy znudzonymi dziećmi na niej. Dziurawy Księżyc świeci jasno po cichu opowiadając o swojej miłości do Słońca  które jest dla Niego wredne i rani Go drążąc w nim kolejne dziury. Ale mimo to kocha Je ogromnością kosmosu. Choć często przychodzi mu płakać gwiazdami nie poddaje się i raz na kilkanaście lat są razem przez chwilę tworząc Zaćmienie Słońca. Chciałbym ujrzeć kiedyś to i poczuć ich wspólną miłość. Gwiazdy wtedy świecą jaśniej i są słodkie jak maliny. I wiesz kochanie. Kocham Cię tak jak Księżyc kocha Słońce. Pomimo wszystko  zawsze będę kochał. I zawsze będę. Choćbym miał na Ciebie czekać lata świetlne.

skejter dodano: 31 maja 2013

W takie wieczory jak te często biorę kartkę, długopis, zakładam słuchawki i siedzę na balkonie. Świat jest koloru granatu, wszystko się kręci jak karuzela, a my jesteśmy znudzonymi dziećmi na niej. Dziurawy Księżyc świeci jasno po cichu opowiadając o swojej miłości do Słońca, które jest dla Niego wredne i rani Go drążąc w nim kolejne dziury. Ale mimo to kocha Je ogromnością kosmosu. Choć często przychodzi mu płakać gwiazdami nie poddaje się i raz na kilkanaście lat są razem przez chwilę tworząc Zaćmienie Słońca. Chciałbym ujrzeć kiedyś to i poczuć ich wspólną miłość. Gwiazdy wtedy świecą jaśniej i są słodkie jak maliny. I wiesz kochanie. Kocham Cię tak jak Księżyc kocha Słońce. Pomimo wszystko, zawsze będę kochał. I zawsze będę. Choćbym miał na Ciebie czekać lata świetlne.

Dawno się tak nie czułam. Spotkałam w końcu mężczyznę który potrafił jednym spojrzeniem   słowem czy gestem zawstydzić mnie. Peszyła mnie jego bezpośredniość i pewność siebie. Działał na mnie i moje zmysły które szalały gdy tylko czuły go w pobliżu. Jedyny mężczyzna któremu udało się przebić przez grubą warstwę lodu na moim sercu. Mój ideał moja nadzieja i moja przyszłość w jednej osobie. W nim.  poetkazprzypadku

poetkazprzypadku dodano: 31 maja 2013

Dawno się tak nie czułam. Spotkałam w końcu mężczyznę,który potrafił jednym spojrzeniem , słowem czy gestem zawstydzić mnie. Peszyła mnie jego bezpośredniość i pewność siebie. Działał na mnie i moje zmysły,które szalały gdy tylko czuły go w pobliżu. Jedyny mężczyzna,któremu udało się przebić przez grubą warstwę lodu na moim sercu. Mój ideał,moja nadzieja i moja przyszłość w jednej osobie. W nim. /poetkazprzypadku

Nie wiem  czy pamiętasz  ale jeszcze parę lat temu tworzyliśmy wspólnie szczęśliwą parę. Nie brakowało nam niczego  może jedynie czasu  który mogliśmy wspólnie spędzać. Było pomiędzy nami tyle marzeń  planów  które chcieliśmy realizować  tyle obietnic  które nigdy nie doczekały się spełnienia. A między tym wszystkim znajdowaliśmy się my i nasza miłość. Może kojarzysz ten czas jeszcze? A jeżeli nie to proszę  usiądź na łóżku w swoim ulubionym miejscu i pomyśl. Odśwież pamięć i przypomnij sobie  ile razem spędzaliśmy ze sobą czasu  ile rozmawialiśmy  ile się razy kłóciliśmy  bo były chwile  kiedy nam coś nie odpowiadało  pamiętasz to? A może utknęły Ci w głowie wspomnienia z naszych żartów  kiedy łamaliśmy wszelkie zasady  kiedy pomimo  że byliśmy w szkole potrafiliśmy być w każdej chwili wyłącznie dla siebie? Może już nie pamiętasz  ale były chwile  kiedy dawałeś słowo  że to będzie trwać już zawsze  że nie odejdziesz  a spieprzyłeś  kiedy tylko pewne sprawy uciekły spod kontroli...

remember_ dodano: 31 maja 2013

Nie wiem, czy pamiętasz, ale jeszcze parę lat temu tworzyliśmy wspólnie szczęśliwą parę. Nie brakowało nam niczego, może jedynie czasu, który mogliśmy wspólnie spędzać. Było pomiędzy nami tyle marzeń, planów, które chcieliśmy realizować, tyle obietnic, które nigdy nie doczekały się spełnienia. A między tym wszystkim znajdowaliśmy się my i nasza miłość. Może kojarzysz ten czas jeszcze? A jeżeli nie to proszę, usiądź na łóżku w swoim ulubionym miejscu i pomyśl. Odśwież pamięć i przypomnij sobie, ile razem spędzaliśmy ze sobą czasu, ile rozmawialiśmy, ile się razy kłóciliśmy, bo były chwile, kiedy nam coś nie odpowiadało, pamiętasz to? A może utknęły Ci w głowie wspomnienia z naszych żartów, kiedy łamaliśmy wszelkie zasady, kiedy pomimo, że byliśmy w szkole potrafiliśmy być w każdej chwili wyłącznie dla siebie? Może już nie pamiętasz, ale były chwile, kiedy dawałeś słowo, że to będzie trwać już zawsze, że nie odejdziesz, a spieprzyłeś, kiedy tylko pewne sprawy uciekły spod kontroli...

Coś się zmieniło pomiędzy nami. Pękła jakaś rutyna  przestaliśmy walczyć o znajomość  poddając się przy pierwszej  lepszej okazji. Zniszczyliśmy nie tylko siebie  ale życie  które było bramą do przyszłości. Ty może się podniosłeś  ale nie zważałeś na to  że ja brnąć ślepo za Tobą zaczynam się gubić. Nie chciałeś widzieć  że zabrnęłam w labirynt  z którego tak naprawdę nie było żadnego wyjścia. Nie obchodziło Cię to  że niszczysz coś o co trzeba było walczyć przez długie miesiące. Nie brałeś pod uwagę faktu  jak wiele zachodziło zmian w naszej egzystencji. Nie liczyło się dla Ciebie już nic prócz własnego życia i odpowiedniej ścieżki  która starałeś się dobrać  aby tylko dojść do pewnego celu. Sprawiłeś  że utknęłam przez Ciebie w miejscu  z którego nie umiałam znaleźć ucieczki. Lecz to nic takiego nie znaczyło  to nie było złe...To czegoś mnie nauczyło. Sprawiło  że stałam się starsza i bardziej niezależna. Twoje błędy stały się moimi życiowymi lekcjami  których dziś już nie popełniam.

remember_ dodano: 31 maja 2013

Coś się zmieniło pomiędzy nami. Pękła jakaś rutyna, przestaliśmy walczyć o znajomość, poddając się przy pierwszej, lepszej okazji. Zniszczyliśmy nie tylko siebie, ale życie, które było bramą do przyszłości. Ty może się podniosłeś, ale nie zważałeś na to, że ja brnąć ślepo za Tobą zaczynam się gubić. Nie chciałeś widzieć, że zabrnęłam w labirynt, z którego tak naprawdę nie było żadnego wyjścia. Nie obchodziło Cię to, że niszczysz coś o co trzeba było walczyć przez długie miesiące. Nie brałeś pod uwagę faktu, jak wiele zachodziło zmian w naszej egzystencji. Nie liczyło się dla Ciebie już nic prócz własnego życia i odpowiedniej ścieżki, która starałeś się dobrać, aby tylko dojść do pewnego celu. Sprawiłeś, że utknęłam przez Ciebie w miejscu, z którego nie umiałam znaleźć ucieczki. Lecz to nic takiego nie znaczyło, to nie było złe...To czegoś mnie nauczyło. Sprawiło, że stałam się starsza i bardziej niezależna. Twoje błędy stały się moimi życiowymi lekcjami, których dziś już nie popełniam.

bo są dwie strony raju  ta i tamta  my na skraju

szacunekludziulicy dodano: 31 maja 2013

bo są dwie strony raju, ta i tamta, my na skraju

Ewuś cholero  zapomniałaś sobie o mnie... Nie podoba mi się to  milczysz i milczysz a ja tu się stęskniłam. Postanowiłam Ci się przypomnieć poprzez włamik bo wciąż pamiętam hasło! Nie wiem czy moge  ale trudno Twój pech będzie. No więc  wzięłabyś się odezwała nie? Tak inaczej bez Ciebie jest. Nie bierz przykładu z mojej zawziętości i nie zgapiaj zasady  pierwsza nie napisze   chociaż ja ją tutaj ładnie staram się przełamać. No więc  dobra  koniec pieprzenia o głupotach. Tęsknie cholero  nie zapomniałam o Tobie i codziennie Twoje wpisy czytam  które jak zawsze są genialne! :

remember_ dodano: 31 maja 2013

Ewuś cholero, zapomniałaś sobie o mnie... Nie podoba mi się to, milczysz i milczysz a ja tu się stęskniłam. Postanowiłam Ci się przypomnieć poprzez włamik bo wciąż pamiętam hasło! Nie wiem czy moge, ale trudno Twój pech będzie. No więc, wzięłabyś się odezwała nie? Tak inaczej bez Ciebie jest. Nie bierz przykładu z mojej zawziętości i nie zgapiaj zasady "pierwsza nie napisze", chociaż ja ją tutaj ładnie staram się przełamać. No więc, dobra, koniec pieprzenia o głupotach. Tęsknie cholero, nie zapomniałam o Tobie i codziennie Twoje wpisy czytam, które jak zawsze są genialne! :*

 Przyjmij w ciszy to że w każdej chwili mogę odejść. Twoje spojrzenie mówi mi  że wcale nie myślisz  że wrócę po więcej...

slonbogiem dodano: 31 maja 2013

"Przyjmij w ciszy to że w każdej chwili mogę odejść. Twoje spojrzenie mówi mi, że wcale nie myślisz, że wrócę po więcej..."

Nie myślałam nigdy jak umrę  ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś  kogo się kocha?

endoftime dodano: 31 maja 2013

Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć