 |
serca złamane. Ty wypijesz morze wódki, ona wylewa morze łez, nie umiesz tak. każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił, że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak. i gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie.. rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili. pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.
|
|
 |
Nie wiem co myślisz ty,
mi jest żal tych zmarnowanych dni
|
|
 |
Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz
To mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach
|
|
 |
Nie jestem życiowy, tak często wrogi
Przez to znajomi niegotowi do pomocy, po co mi oni?
W razie "W", mam złoty strzał w apteczce
To lepsze niż ten reakcji brak, pewnie, że lepsze
Nie chcę braw, więcej ciszy, w tej dziczy prawie sam
Daj mi znak, uciekniemy tam, nie znajdą nas
Wiem, że się boisz, ja też
Ucieczka zawsze boli, gotowy do drogi
|
|
 |
Szczęście jest jak Bóg - jeśli uwierzysz, będzie z tobą
|
|
 |
Nie potrzebuje wiele by wylecieć z mordą na ciebie
nic nie wiesz, a mówisz gdzie, co, z kim dzielę
To twój sport, olej go, proszę, tak będzie lepiej
bo za którymś razem mi albo komuś odjebie
Słowa bywają zbyt ciężkie, nie zdziw się
gdy ktoś zawiśnie przez zwykłe brednie
Wiedz, że jeśli już do ust ktoś wkłada lufę
to za zimny spust ciągną bliscy ludzie < 3
|
|
 |
już wiem, dlaczego ostatnio tak często myślałam o naszych początkach- ludzie wspominają o początkach znajomości, miłości tylko wtedy, gdy coś się kończy...
|
|
 |
Jak mówię, to mnie nie słuchasz. Jak milczę, to się domagasz wyjaśnień.
|
|
 |
Kobiety wcale nie są trudne do zrozumienia. Żeby wiedzieć "co u kobiety" wystarczy wsłuchać się w tekst piosenki, którą ostatnio zawzięcie męczy, zaraz potem przyjrzeć się jak spędza wolny czas i z kim najwięcej rozmawia. Aha i nie zapominajmy o oczach, to one powiedzą najwięcej. Nie, żeby zaraz wszystko, ale bystry facet dotrze.
|
|
 |
Z facetami to jest śmiesznie. Pierwsze randki to zadbani, pachnący, pełni ambicji i idący na kompromisy dżentelmeni. Pierwszy miesiąc to już ogoleni, co drugi dzień, mniej pachnący i z mniejszymi ambicjami faceci. Kolejne miesiące to chłopcy, którzy zmienią majtki jak im mama zabierze stare do prania.
|
|
 |
Czy to źle, że skoro coś daje od siebie drugiej osobie to wymagam tego samego? Chociażby to miały być powielane schematy, na zasadzie: mam czyste skarpetki, Ty też takie miej.
|
|
|
|