 |
Czym jest szczęście..?Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie po naszym roku znajomości bez wahania odpowiedziałabym na to Jego imieniem.Tak, on jest moim szczęściem każdego dnia.Nie wiem za co Go kocham,ale wiem co w Nim kocham..Kocham Jego dotyk,uśmiech,ciepłe światełko w oczach,ale to tylko namiastka tego wszystkiego.Pokonaliśmy wspólnie wiele gór,wiele szczęśliwych,ale i złych chwil,w których nieraz myślałam, że to koniec..Ale nie można tak po prostu odejść, zapomnieć,przestać kochać...Mimo,że zupełnie się różnimy,mimo, że robimy wszystko odwrotnie to jedno nas łączy:MIŁOŚĆ,dzięki której od 10 wspólnych miesięcy mogę nazwać Go własnym,prywatnym szczęściem bez którego dziś-nie umiałabym żyć.. || pozorna
|
|
 |
Dobrze mi z Tobą, nie niszczmy tego.
|
|
 |
Wiem że zbyt często popełniam błędy .
|
|
 |
był mężczyzną, który składał się tylko i wyłącznie z moich usprawiedliwień
|
|
 |
Wolę obce łóżko z Nim, niż własne w swoim pokoju bez Niego... || pozorna
|
|
 |
MUSZĘ BYĆ SKAŁĄ TRWAŁĄ, CO BY SIĘ NIE DZIAŁO
|
|
 |
Jeśli będziesz chciał mnie zranić zrób to tak poważnie żebym pamiętała że mam się do Ciebie nie zbliżać .
|
|
 |
Boli mnie malinowy odcień nieba o czwartej nad ranem, boli mnie wiara ówczesna, tak bezgraniczna, że prawie dziecięca, boli mnie noc usiana gwiazdami, boli mnie pewność, że zawsze, że nigdy, że kiedyś na pewno. I trzydzieści parę stopni, wirujące wiatraki, i puste wspomnienia. Przyjaźnie tak czyste, tak prawdziwe, że aż nas zepsuły. Ale najbardziej boli mnie to, że każda chwila trwa tylko chwilę, nic ponadto, i nigdy się już nie powtarza.
|
|
 |
Tylko te wspomnienia bolą, które uderzają o brzeg serca.
|
|
 |
Uświadomiłam sobie nagle, że wspomnienia bolą najbardziej, kiedy jest się w miejscach,
z którymi są związane. Z dala od nich człowiek nabiera dystansu.
|
|
|
|