 |
Uwielbiam to uczucie , gdy chwytasz mnie w pasie , przyciągasz do siebie i całujesz w usta . | dzyndzel
|
|
 |
I chciałabym wracać do mieszkania , pełna pewności , że kiedy wejdę do pokoju , to będziesz tam . Będziesz leżał na kanapie , z tym niesamowitym uśmiechem . Że będziesz na mnie czekał i powitasz mnie tak , jak zawsze chciałam być witana . | dzyndzel
|
|
 |
|
nie napiszę . bo przecież nas już nie ma, a właściwie to nigdy nie było . mimo to, tak kurewsko chciałabym wiedzieć jak się czujesz, co robisz i wreszcie chciałabym wiedzieć, czy masz kogoś, na kogo patrzysz tak jak kiedyś na mnie .
|
|
 |
Brakuje mi Go, cholernie mi Go brakuje.. Brakuje mi Jego "dobranoc", brakuje mi jego " dzień dobry" , brakuje mi Jego obecności, brakuje mi szczęścia, które dawał tym, że po prostu był, brakuje mi uśmiechu, który pojawiał się tylko i wyłącznie dla Niego, brakuje mi spotkań, szczerych rozmów. Brakuje mi Go całego, nieważne jaki był, nieważne, że pił i jarał, ważne, że był i dawał nadzieję na lepsze jutro, po prostu brakuje mi Jego obecności, ale przecież nie powiem Mu tego, nie dam Mu tej cholernej satysfakcji ! / zz.
|
|
 |
|
zbiera mi się na miłość, a przy okazji na wymioty .
|
|
 |
aleeeee japaaaa ! *.* | dzyndzel
|
|
 |
Bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji . Z jednej strony dość ryzykowne , z drugiej tak bardzo kuszące . | dzyndzel
|
|
 |
Był taki męski , a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny , krył chłopca lubiącego przytulanie . | dzyndzel
|
|
 |
Kocham kiedy mówi że tęskni , a widzieliśmy się godzinę temu .
|
|
 |
Ważna jest obecność , a Twojej mi zabrakło . | dzyndzel
|
|
 |
Z zakochaniem jest zupełnie jak z wyścigami małych dzieci . Biegniemy , biegniemy , upadamy , płaczemy , mamy uraz do biegania , ale po pewnym czasie nawet mając świadomość tego , że wypadek może się powtórzyć , znowu biegniemy . | dzyndzel
|
|
|
|