 |
Ja cie nie ignoruje, ja tylko chce żebyś zagadał pierwszy.
|
|
 |
Umiesz liczyć ? Licz na siebie, innych Twoje szczęście jebie !!
|
|
 |
Pamiętam tylko tyle,że znaczyłeś dla mnie zajebiście wiele.
|
|
 |
;* - niby tylko dwukropek i gwiazdka , ale jeśli dostanę to od Ciebie to jestem w siódmym niebie
|
|
 |
miłych snów, śnij o mnie.
- zdecyduj sie. xd
|
|
 |
Niecierpliwość mnie wykańcza. Powiedz, specjalnie to robisz? Dobrze wiesz,że nie mogę usiedzieć w miejscu, ciągle muszę coś robić, nie dla mnie jakieś ciepłe kluchy.. Wolę wszystko szybko. Dlatego czekać nienawidzę. A już tym bardziej na wiadomość od Ciebie...Myślisz,że to ładnie tak z dnia na dzień przestać się odzywać?
|
|
 |
Potrafiłam powiedzieć tylko jedno słowo "Kurwa". Ale to było idealne określenie. I gdybym mogła ocalić jedno słowo ocaliłabym właśnie Kurwę[...] / ??
|
|
 |
fakt, kiedyś mi się podobałeś. no ale przecież wiecznie ślepa nie będę ! < tekst kumpeli zjaranej :* >
|
|
 |
Wciąż śmieszy mnie to jak sobie przypomnę minę tego faceta, którym się trochę zabawiłam i zostawiłam, tonącego w morzu jakiejś pierdolonej nadziei. Nie zapomnę jak zapewniał mnie że nie będzie dla mnie pił, palił.. czego w ogóle nie oczekiwałam. Do łez rozbawiało mnie jak na siłę chciał być romantyczny dając mi róże. Od początku wiedziałam, że jest takim skurwielem jak inni. Dlatego go zostawiłam. Tak. Nie wiem, chciałam odreagować.. Sory bejbe, niestety padłeś ofiarą mojej mściwości na facetach. Pech chciał że to na Tobie się zemściłam wyklinając cały męski ród. Wiem nazywasz mnie zimną suką, ale ja cię nie przeproszę. Bo wy przecież nas nigdy nie przepraszacie. Przykre , ale prawdziwe .
|
|
 |
Tamtego dnia słońce świeciło zbyt jasno,trawa była zbyt zielona,ptaki śpiewały za głośno, a ona za bardzo pragnęła szczęścia.
|
|
 |
`obiecaj mi, że rzucisz mnie w słoneczny dzień. że będę mogła pójść wtedy na plażę i popatrzeć na tyłki chłopaków . nie chcę siedzieć w domu i płakać razem z chmurami `
bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłaczałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.
|
|
 |
- Ładnie wyglądasz. Kim dzisiaj jesteś?
- Sobą.
- Tak Ci najlepiej.
|
|
|
|