 |
"skoro ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ? tam obok masz to swoje blond szczęście...!!
|
|
 |
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce,
a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję.
była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz.
w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina.
- tęskniłaś ?
- usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic.
wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy.
podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami.
- po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć,
rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek.
klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał,
że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
- naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.
|
|
 |
A tak serio to ja Go nie kocham. Wcale nie mdleję na widok iskierek
w Jego czekoladowych oczach, wcale nie przepadam za Jego toksycznym zapachem,
wcale nie myślę o Nim bez przerwy i w ogóle nie lubię Jego namiętnych ust
. Mówiła , krzyżując palce.
;p
|
|
 |
przepraszam !
- przepraszasz ? to ja Cie kurwa zabije stanę nad Twoim grobem , wybaczysz ?
|
|
 |
, byłeś pierwszym chłopakiem którego traktowałam poważnie
,a Ty co ,pobawiłeś się mną i uciekłeś ,bo bałeś się zaangażować . !!
|
|
 |
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.(grozisz_mi_xd)
|
|
 |
dostałam wiadomość od serca, tęskni za tobą i pyta kiedy wrócisz. //cukierkowataa
|
|
 |
Zbyt dumni by do siebie wrocić zbyt zakochani by zapomnieć. ;>
|
|
 |
dobra okej.nigdy nie mówiłeś ,że będziemy razem.ale do kurwy nędzy myślałam
,że codzienne spotkania,całusy, przytulania, sms'y o treści " kocham cię"
do czegoś zobowiązują.nie wiedziałam ,że teraz po 7 miesiącach zostawia
się dziewczynę z dnia na dzień pisząc " sorry laska, poznałem inną"
.Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję! ;(
|
|
 |
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce,
że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok,
to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...
I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.
|
|
 |
i to nieustanne czekanie, napisze, nie napisze.
wchodzisz w jego okienko i myślisz ' nie, to on powinien '
|
|
 |
-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem.
A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie,
zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to. !!~; (
|
|
|
|