 |
" W swoim życiu sypiałam z kilkoma mężczyznami, ale kochałam się tylko z Tobą. "
|
|
 |
chciałabym z Tobą porozmawiać, chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, co mielibyśmy sobie do powiedzenia.
|
|
 |
Była pierwszą , która tak naprawdę zrozumiała Jego serce i to było kluczem do ich szczęścia / kaasper
|
|
 |
Mógłbym popełnić samobójstwo, ale nie zniszczę Tobie życia, przecież mogłabyś myśleć, że to z Twojego powodu. [dwa.oddechy]
|
|
 |
Zniszczyłem w sobie wszystko.. Pozwoliłem nikotynie wypalić każdą ocaloną przed alkoholem dobrą cechę, kilka pozytywnych gestów, na które było mnie stać, tak, było, teraz jestem inny, osłchy, zimny, odrzucający wszystkich i wszystko co próbuje być bliżej mnie. Jedna, niepowtarzalna znajomość, odważę się nazwać to nawet miłością zmieniła moje życie i wszystko w środku, jedyna kobieta, którą byłem w stanie kochać bardziej niż cokolwiek innego na tym świecie odeszła, zostawiła mnie. Jak mam nie nazywać siebie draniem? [dwa.oddechy]
|
|
 |
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
|
|
 |
Swoje serce naładował w pełni miłością , pragnie przekazać jej moc kobiecie , która posiądzie Jego zmysły na własność i będzie gotowa opiekować się Jego duszą przez całe swoje życie / kaasper
|
|
 |
Żywy cień , nie szukający miłości , czułości...powoli stał się najlepszym przyjacielem samotności. Pesymistycznie nastawiony do życia , nie pragnął szczęścia zdobycia tylko wódką upicia, w końcu udusił się tym stylem bycia, zapragnął od dna się odbicia i na nowo odbudowania swojego życia / kaasper
|
|
 |
Serce krwawi miłością / kaasper
|
|
 |
Weszła do serca bez pukania ,następnie wyszła z niego bez pożegnania i jak tu zrozumieć miłość ?? / kaasper
|
|
 |
5:30. cztery ściany pokoju rozsadza muzyka, która automatycznie załącza się by mnie obudzić. otwieram oczy i po omacku odnajdując pilot, wyłączam radio. ciepło, które tkwiło pod kołdrą, teraz miesza się z chłodem panującym w pokoju. otwieram szeroko okno. miasto jeszcze śpi. nikotyna wydobywająca się z moich płuc powoli się rozprzestrzenia. schodzę na dół. nieubrana i nieuczesana. otwieram lodówkę, która oprócz mleka i żółtego sera jest pusta. siadam na blacie szafy, a z błękitnych oczu mimowolnie spływa łza. wiesz dlaczego? bo dawniej schodząc do kuchni na stole czekały na mnie pyszne kanapki i karteczka " smacznego słońce. przyjdę po Ciebie po szkole. kocham Cię. " [ yezoo ]
|
|
|
|