 |
powiedz kotku co ci w srodku strzyka xd
|
|
 |
ja opisuje , ja obserwuje , lecz nigdy w zyciu sie nie zakocham , pasuje ?
|
|
 |
mozesz miec kazdego , dlaczego wybralas wlasnie jego ?
|
|
 |
kolega - zajete , przyjaciel - zajete , wrog - zajete , jedynie kim mozesz dla mnie byc to chlopakiem , czy wpisac cie na liste mezczyzn w moim zyciu ? || pierdooooolisz
|
|
 |
czesto sie z toba klucilam , potrafilam sie do ciebie nie odzywac nawet pare dni i to zawsze ty przychodziles z przeprosinami , tak naprawde chyba nigdy nie znalam pojecia slowa ' przyjaciel ' , teraz kiedy wyjechales , probuje zastapic sobie ciebie innymi osobami , nazywajac ich przyjeciolmi , lecz nie , to prawda ze prawdziwy przyjaciel jest tylko jeden i nikt mi ciebie nie zastapi :c dopiero teraz moge naprawde powiedziec , ze wiem kim jest najlpeszy przyjaciel jakim jestes ty
|
|
 |
- no to moze mi powiesz cos czego jeszcze o tobie nie wiem ! .. - mialem 5 z wf-u : D || pierdooooolisz + blacha
|
|
 |
zawsze byłam trudnym dzieckiem. 10.10.10. wstałam wcześnie - przed 9. jestem symboliczna czemu? nie wiem.. zalogowałam sie na nk.złożyłam życzenia znajomym.. dodałam pare komentarzy . poklikałam na gg . spojrzałam na zegarek.. 10.10 pomyślałam życzenie . i o tej godzinie weszłam na twój profil . chiałam żebyś to widział 10.10.10. 10:10. heh. zobaczyłeś. do końca dnia 11:11 12:12. ... wchodziłeś na mój profil czemu? po co? kocham cie za to :*.
|
|
 |
-Proszę Pani?. Mogę wyjść do toalety? .- tak proszę. Dosłownie wybiegłam z klasy. Już nie mogłam wytrzymać. Tusz nie ukrywał moich zapłakanych oczu. Po trzaśnięciu drzwiami zaczęłam płakać.. nie widziałam nic. tylko Ciebie w mojej głowie.. zsunęłam sie po ścianie.. nogi przy głowie i płakałam jak dziecko.. drzwi sąsiedniej klasy cicho się zamknęły. Odruchowo odwróciłam głowę.. to TY. nie powiedziałam nic.. wróciłam do dawnej pozycji i płakałam. podszedłeś... "co sie stało? " nie odpowiadałam.. bo to chyba logiczne że płaczę przez niego... zostawił mnie... nie chciałam go znać. "ja Cie nadal kocham.. ale nie możemy być razem.. " wybuchłam histerycznym śmiechem. spojrzałam mu w oczy i powiedziałam " ja ciebie też skarbie..ale spierdalaj do tej blondi lafiryndy!" wstałam pobiegłam do łazienki. poprawiłam makijaż. " ok. udajemy nadal " po czym wróciłam w ,,normalnym " stanie do klasy.
|
|
 |
za kazdym razem gdy juz mysle , ze rozumiem , okazuje sie , ze tak naprawde , zgubilam sie jeszcze bardziej
|
|
 |
kiedy wypowiadasz jej imie , moja twarz zalewa sie lzami , dobrze ze jednynie co mnie wtedy widzi jest pomaranczowe okienko na gg.
|
|
 |
chlopacy ?! nie , teraz to panienki , ktore mysla ze im sie wszystko nalezy .
|
|
 |
prosze cie , tylko nigdy przenigdy nie mow ' a nie mowilam ' !
|
|
|
|