 |
we were given: two hands to hold, two legs to walk, two eyes to see two ears to listen. but why only one heart? because the other was given to someone else, for us to find
|
|
 |
-no to co teraz z nami bedzie ? - no a co ma byc ? - nie zrywasz ze mna ? - ej no kotek , przeciez to ze wyjezdzasz nie oznacza ze to koniec , ja nie umiem zycie bez takiej osobki jak ty , i bede do ciebie przyjezdzal nawet codziennie
|
|
 |
- to co ? teraz juz sie nie moge spotykac z innymi KOLEGAMI? - mozesz , tylko tak zeby on sie o tym nie dowiedzial || pierdooooolisz
|
|
 |
to chyba natura czlowieka. Masz chlopaka, a dalej prosisz kolezanki zeby zaprosila jakiegos ladnego kolege bo chcesz go poznac || pierdooooolisz
|
|
 |
- Chyba sie zakochalam ! - Bywa ! || pierdooooolisz
|
|
 |
powtarzala sobie zadych chlopakow , to dranie ! skupie sie na nauce, a dopiero pozniej pomysle o chlopaku. Zreszta w takim wieku nie licza sie powarzne zwiazki .. powatarzala to sobie 100 razy dziennie i probowala dotrzymac tego slowa sobie danego. Milosc dopadla ja sama || pierdooooolisz
|
|
 |
- widzisz ta pierwsza gwiazde na niebie ? .. jestes taka jak ona , jedyna
|
|
 |
bywa trujaca , trujaca .. jak papierosowy dym || pierdooooolisz
|
|
 |
szlismy za reke,. kiedy zobaczylam swojego ex. Spogladal na mnie, az wkoncu podszedl i zapytal sie jak dlugo jestesmy razem.. nic nie odpowiedzialam, widac bylo ze jest smutny. ' Zaluje tego co sie stalo ' odrzekl .. patrzac to na mnie to na mojego chlopaka. ' To juz nie ma znaczenia, mam nadzieje ze ci sie poszczesci ' odpowiedzialam lekko sie usmiechajac i przytulajac go. Cieszylam sie bardzo, ze nie bylism juz w zlych konfliktach , rozstalismy sie i kazde z nas ulorzylo sobei zycie || pierdooooolisz
|
|
 |
przyjaciolka mnie olala, mialysmy isc na zakupy gdyz musialam zakupic szalik , czapke , rekawiczki wszystkie takie nie zbyt fajnie ciuchy. NIestety nie moglas isc, a powiedzialas mi to tylko pare godzin wczensiej. Zaproponowales ze to ty pojdziesz ze mna na zakupy, troche cie wysmialam bo wiedzialam ze nie lubisz zakupow i ze nic mi nie doradzisz. Jednak poszlismy razem, stalismy przed lustrem przymierzajac rozne czapki , z uszami misia i czapkami dla starszych pan. Ludzie patrzyli sie na nas jak na nienormalnych , ale nam to nie przeszkadzalo. Najwazniejsze bylo to ze to z toba spedzalam ten dzien i sprawiles ze byly to najlepsze zakupy || pierdooooolisz
|
|
 |
mama kazala mi sie cieplo ubrac, wyszlam z domu z wielka odpowiedzia dla mamy ' wygladam jak jakis przychlast ' spotkalismy sie w oznaczonym miejscu, juz na mnie czekales razem z kolegami .. usmiechnales sie na moj widok , podeszles przytuliles i powiedziales ' jejku , jaka ty codziennie jestes piekna ' . Ty zawsze potrafisz poprawic mi humor
|
|
 |
siostra zawsze mi dokluczala, ale kiedy zobaczyla ze naprawde za nim tesknie powiedziala ze napewno wszytsko bedzie dobrze || pierdooooolisz
|
|
|
|