|
Pierwszy krok to początek, by osiągnąć szczyty.
Działaj świadomie, przestań na farta liczyć. //Hemp Gru
|
|
|
Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.//Eldo
|
|
|
A Ty stój tam gdzie stoisz,
nie mów mi już nic więcej.
Niczego mi nie zabronisz,
i tak zrobię to jak zechcę .//Miuosh
|
|
|
`I nie do końca piękny jest ten świat, gdy wciąż odwieczne prawa łamie, zabiera miłość, młodość, słońca blask` //Golden Life
|
|
|
Czasami stajemy przed naprawdę trudnym zadaniem,musimy pożegnać się z osobą która była dla nas ważna,musimy pogodzić się z tym że już go nie ma. Nauczyć się żyć bez niego,funkcjonować na tym świecie zrobić to dla niego. Nie płakać bo nie chciałby tego,wiem że lubił uśmiech innych,sam był wesoły. Jeden wieczór,zabrał go,na zawsze,nigdy nie wróci.//miikii
|
|
|
kiedy po 23 zadzwonił telefon mamy wiedziałam, że coś jest nie tak. kiedy w tej rozmowie wystąpiło słowo ' mama ' poczułam, że świat mi się wali. serce zaczęło mi szybciej bić i zaczęłam płakać. po kilku sekundach mama się rozłączyła, a ja poczułam ulgę. wiem, że nie damy sobie rady, kiedy babcia od nas odejdzie, i dlatego boimy się telefonów o tak późnych godzinach.
|
|
|
te jesienne wieczory, które spędzam otulona kocem i z kubkiem ciepłej, truskawkowej herbaty najbardziej mnie dołują. wspomnienie wracają a ja nie potrafię sobie z nimi poradzić. jest ciężko, cholernie ciężko, ale muszę dać radę przecież obiecałam Tobie, że się nie poddam.
|
|
|
Nienawidziłam jej za wszystko a najbardziej za to, ze to ona była tą pierwszą.. tą najważniejszą kobietą w jego życiu. /lovexlovex
|
|
|
Uczucia wygasły, ale wspomnienia nadal wywołują łzy. / lovexlovex
|
|
|
Są takie momenty w życiu kiedy Twoim najlepszym przyjacielem i kochankiem staje się butelka czystej. płacz już nie przynosi ukojenia, a kolejny dzień coraz bardziej oddala Cię od Twojego celu.. od niego. / lovexlovex
|
|
|
Zamieńmy się ja będę miała wyjebane, a Ty będziesz mnie kochał. / lovexlovex
|
|
|
znajomi uważają, że się zmieniłam. nie jestem już tą samą dziewczyną z milionem pomysłów na minutę, z wiecznie nieogarniętymi włosami i ciągłym uśmiechem na ustach. nie jestem tą dziewczyną, która siedziała na murku, paliła papierosa i robiła wszystko na spontanie, ale czy można się temu dziwić? czy nadal mam mieć banana na mordzie przez cały dzień, kiedy jakaś cząstka mnie wraz z nim odeszła z tego świata?!
|
|
|
|