 |
|
…a ja leżę na plecach. bo tak najlepiej się tęskni.
|
|
 |
|
Przychodzę, chociaż wiem, że masz mnie dosyć.
|
|
 |
|
I kiedyś zobaczysz, że to jednak miało sens.
|
|
 |
|
powiedziałam abyś się do mnie nie zbliżał, mimo iż tak naprawdę nigdy nie byłeś wystarczająco blisko mnie.
|
|
 |
|
Popełniła zbrodnię: zabiła człowieka. W sobie.
|
|
 |
|
jak co dzień wyjmuje z szuflady uśmiech, zawieszam dumnie i noszę tak długo, aż zmęczona padam na łóżko.
|
|
 |
|
On był dla mnie dobry, kochany, zasypywał mnie SMSami, buziakami na dobranoc, troszczył się o mnie - był ideałem. Więc czemu byłam nadal tylko zauroczona? Sama nie wiem. Zakochałam się dopiero wtedy, kiedy on zaczął ode mnie odchodzić.
|
|
 |
|
Chcesz mieć rację, czy być szczęśliwym?
|
|
 |
|
-zdefiniuj miłość.
- ja? dlaczego ja?
- bo tak pięknie mówisz...
- uwierz mi, w mojej definicji miłości nie byłoby nic pięknego.
- tylko?
- tylko cierpienie, ból i tęsknota...
|
|
 |
|
`Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność..
|
|
 |
|
-Dlaczego się śmiejesz? – Spytał stłumionych głosem.
-Dlatego, że nie płaczę. Dlatego, że nie mogę płakać.
Są dwie możliwości w naszym życiu: śmiech albo płacz.
A ja się śmieje, bo jest mi z tobą dobrze.
|
|
 |
|
Zaczekam, aż zagoją się rany i zadrapania. Potem nałożę na kolana specjalny preparat do głębokiego peelingu i zedrę raz na zawsze skórę wraz z odłamkami. Przekazałabym wszystkie swoje oszczędności na badania nad takim peelingiem dla... mózgu. Zaczekałabym, aż zagoją się rany, nałożyłabym całą tubę żelu i po jego stwardnieniu zdarłabym jednym ruchem wszystkie odłamki pamięci o nim.
|
|
|
|