 |
stała pod ścianą. jak zwykle szczerzyła swój krzywy ryj. widziałam jej błysk w oczach, gdy podchodziła do swojej kolejnej ofiary. podeszła do niego i jakby nigdy-nic dała mu namiętnego całusa. wtedy nie wytrzymałam. podbiegłam do niej i uderzyłam z całej siły w twarz. - nigdy więcej żadnemu chłopakowi nie zrobisz takiego świństwa. ten policzek zapamiętasz do końca życia. - kim ty, suko, jesteś? znam cię? - wymierzyłam drugi policzek. tym razem trafiłam dwa razy mocniej. został jej ślad. - zrobiłaś krzywdę niewłaściwemu chłopakowi. a jeśli zrobiłaś krzywdę jemu, zrobiłaś ją też mi. a ze mną się nie zadziera. zapamiętaj sobie- jeszcze jedno złe słowo o moim bracie, a zostanie Ci blizna do końca życia.
|
|
 |
nie mam już ochoty odpowiadać, czemu chodzę smutna i się nie uśmiecham. mam udawać, że wszystko jest zajebiste, gdy umarła cząstka mnie?
|
|
 |
moja dusza cię nienawidzi. moje serce częściowo czuje to samo. czemu częściowo? bo wciąż jest we mnie cząstka, którą cię kocham.
|
|
 |
ja tam nic do ciebie nie mam. ja po prosu czekam, aż jakiś samochód rozpierdoli Cię na przejściu.
|
|
 |
-czy jakbyś nie miała nóg, to nosiłabyś buty? -no, nie, bo po co? - no to na chuj Ci stanik? :D
|
|
 |
- ogrodnik jesteś.
- dlaczego?
- bo przesadzasz! / kolega < 3
|
|
 |
mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic. / video 'idę na plaże'
|
|
 |
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha " wszystkiego najgorszego kochanie". Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
 |
każdy skrawek mojego ciała, każdy centymetr mojej duszy, życzy Ci samych obrzydliwie beznadziejnych dni.
|
|
 |
" XXX zmienił status status z „wolny(a)” na „ w związku” . *ŁZY ŚCIEKAJĄCE PO POLICZKACH * nie płakać, nie płakać, nie płakać!
|
|
|
|