 |
Zostawił mnie dla innej. Wtedy nie obchodziło go, jak sobie z tym wszystkim poradzę. Minęło parę miesięcy i ją potraktował identycznie, jak mnie. Ponoć byłam jednym z głównych powodów ich rozstania. Nie ruszyło mnie to zupełnie, nawet nie drgnęłam, by przeszłość wróciła. Nie chcę jej. W końcu odebrała mi dawne życie tylko dlatego, że szykuje dla mnie coś lepszego, więc dlaczego mam wracać?
|
|
 |
O: Życzę mu, żeby na własnych oczach ujrzał, jak ona przyprawia mu rogi. Żeby poczuł to cudowne uczucie, gdy dotychczasowy świat wymyka się z rąk. By wreszcie zrozumiał, jak Ciebie skrzywdził i zniszczył ostatnie miesiące życia. E: Ucieszyłabym się, gdyby ta sprawa potoczyłoby się w taki sposób, a nie inny, tylko czy byłabym z tego powodu usatysfakcjonowana? Może na chwilę, lecz na dłuższą metę to nic by nie zmieniło u mnie. Wciąż by ją kochał, myślałby tylko o niej, wspominałby dobre chwile z nią, a nie ze mną. Żałowałby, że nie był w stanie uratować tego, na czym najbardziej mu zależało. A ja? Rozpaczałabym, że gdy mnie zostawiał to nie uroił ani jednej łzy i nie było mu żal tego, co tworzyliśmy dobre parę miesięcy. Najlepiej się od tego oderwać, po prostu nie wracać po raz kolejny.
|
|
 |
Nie mam potrzeby, by wrócić do tamtych chwil. Chciałabym tylko dowiedzieć się, dlaczego w taki sposób potoczyła się ta historia. Cóż takiego sprawiło, że nie potrafiłam dostrzec swoich błędów.
|
|
 |
Oni nigdy nie dawali mi drugiej szansy, więc dlaczego ja miałabym robić inaczej?
|
|
 |
Czasami warto zahamować i darować sobie parę zdań bądź powiedzieć dwa słowa za dużo i w prezencie otrzymujesz swój raj. A powiedz mi, co mam zrobić gdy równocześnie wypowiem dwa zdania za dużo, lecz nie użyję dwóch najważniejszych słów?
|
|
 |
Nie mam sił już nawet tęsknić.
|
|
 |
...i zdajesz sobie sprawę, że nic nie znaczyłaś. Jesteś jedną, wielką fikcją.
|
|
 |
Złamane serce ciężko jest posklejać. Kto tego doświadczył to wie, że nie da go się spoić w całość w ciągu paru tygodni. Czasem potrzeba miesięcy, a nawet lat, by przywrócić podobny kształt do poprzedniego. Jednakże po ostatnich dziewięciu miesiącach stwierdzam, że to jest nic. Nie ma niczego gorszego, gdy mijasz powód swojej rozsypki emocjonalnej, mając wszystko uporządkowane. Tego porządku już nie ma, ponownie nastąpił chaos w życiu. Znowu tęsknisz, brakuje Ci go i nie możesz sobie darować ostatnich zdań kłótni. To jest kurwa najgorsza kara, powrót.
|
|
 |
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
 |
To mało istotne, tylko chce mi się płakać. Kiedy wącham twój kołnierz i czuję jej zapach.
|
|
 |
Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy.
|
|
 |
"Spójrzmy na siebie i poudawajmy, że nic nas nie łączy."
|
|
|
|