 |
“(...) Miał rację. Miał rację od samego początku. Był dla mnie kimś więcej, niż tylko przyjacielem. To dlatego nie w sposób było mi się z Nim rozstać-ponieważ byłam w Nim zakochana. Byłam zakochana w nich obu. Kochałam Go, kochałam o wiele bardziej niż powinnam była(...), ale to nie wystarczyło by cokolwiek zmienić.”
|
|
 |
Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki, a wraz z tą chwilą znika nadzieja.-Ej mała, to tylko reklama z simplusa... I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Tak, wiem - "Nadzieja matką głupich". Dlatego zaczyna przerażać mnie moja głupota.
|
|
 |
Miała inne oczy.. Oczy przepełnione tęsknota i pustką.
|
|
 |
“Wariatek się nie kocha. Wariatki można lubić. Niektórzy je nawet uwielbiają. Wariatki śmieszą. Wkurzają. Rozbawiają. Są świetnymi kumpelami. Potrafią słuchać. Można im się zwierzać. Ale nigdy nie będą Najważniejsze. Bo przecież to tylko wariatki. I w końcu przestają być potrzebne. Są za głośne. I niewielu wie, że one też mają uczucia. I potrafią płakać. Wariatek się nie kocha. Nie od tego są. Może za mało im zwyczajności po prostu? Bo z wariatką trudno jest długo wytrzymać. Może dlatego są niekochane? Wariatek się nie da pokochać. Tak prawdziwie. Do bólu. Wariatki zawsze będą tylko wariatkami.”
|
|
 |
Dobra okej.Nigdy nie mówiłeś ,że będziemy razem, ale do kurwy nędzy myślałam ,że codzienne spotkania,całusy, przytulania, sms'y o treści " kocham cię" do czegoś zobowiązują.Nie wiedziałam ,że teraz po 7 miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc " sorry laska, poznałem inną" .Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję.
|
|
 |
“Nie kocham Go,ale z Nim jestem...Sama nie wiem dlaczego.Nie powiem,że mi na Nim nie zależy,bo zależy.Ja po prostu nie chcę Go zranić...”
|
|
 |
Witam! Mówi drugoplanowa zabawka na pocieszenie.
|
|
 |
"-Bo ja widzę tak doskonały błękit oczu Jego.!
-Jaki błękit? o czym Ty mówisz? oczy może i niebieskie ma, ale błękit odrazu?
-Wiesz czemu Ty tego nie widzisz?
-Czemu?
-Bo to może zobaczyć tylko dziewczyna która kocha Go nad zycie. A tak kocham Go właśnie ja."
|
|
 |
“Poczułeś się lepiej gdy mnie sprowokowałeś żebym powiedziała Ci co czuje? Kolekcjonujesz wyznania miłosne?”
|
|
 |
“Nosze w sobie niesamowity bałagan.. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce..”
|
|
 |
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja..
|
|
 |
Chciałabym znowu tak czuć.. Mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten Ktoś. Chciałabym denerwować się przed spotkaniem, a widząc Jego czuć przyspieszone bicie serca. Chciałabym ukradkiem na Niego spoglądać, a potem tak zwyczajnie patrzeć głęboko w oczy i trzymać się za ręce, ściskać ile sił.
|
|
|
|