 |
|
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z przed paru miesięcy, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego?
|
|
 |
|
Kiedyś ktoś mnie zapytał: - Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze ? Odpowiedziałam, że nie wiem, że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz już umiem odpowiedzieć na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie co jest dla mnie najtrudniejsze odpowiem: - Najtrudniej w życiu jest patrzeć w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę, zupełne nic, obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ja kocha cała sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć ale ona bez Ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności. Tak. Tak bym odpowiedziała.
|
|
 |
|
"jak mam o siebie zadbać, w sumie czułem się lepiej kiedy co dzień szedłem się naćpać."
|
|
 |
|
Któregoś dnia zrozumiesz swój błąd. / Nataalii
|
|
 |
|
Stało się i jest jak jest. / Nataalii
|
|
 |
|
Wczoraj pisałeś mi ze mnie kochasz dzisiaj nie wiesz czy jest sens dalej ciągnąć naszą znajomość. I jak to zrozumieć faceta?
|
|
 |
|
To z Tobą jadłam śmietankowe lody jedną łyżeczką, to Tobie rzucałam się na ręce każdego dnia i siadałam na kolanach, to od Ciebie dostawałam te słodkie buziaki, a teraz ? Teraz jedynie mam w głowie wspomnienia i codziennie gdy idę spać wyobrażam sobie jakbyś nadal leżał przy mnie.
|
|
 |
|
Nienawidzę tych nagłych zmian. Kiedy jednego dnia skaczę z radości, śmieje się z byle czego i zarażam wszystkich uśmiechem, a drugiego dnia nie wiem co ze sobą zrobić, nie mam siły żyć ,a łzy nagle wypełniają oczy i spływają strużką po policzkach..
|
|
 |
|
widzisz jaki jesteś? znowu się posprzeczaliśmy, oczywiście ja pierwsza napisałam, a ty nie raczysz nawet odpisać? i komu tu tak naprawdę zależy?
|
|
 |
|
wiesz, ja naprawdę Cię kocham. jesteś dla mnie numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. moim chłopczykiem bez wad, za którego oddałabym życie.
|
|
 |
|
Tam gdzie wiara sięga dna. / Nataalii
|
|
|
|