Żyjemy w ciągłej niepewności, w związkach które zatruwają nasze serca, ze strachem żeby wyjść ze swojej szklanej kuli zrobić krok w nieznane. Boimy się nowych doświadczeń, nowych ludzi, nowej pracy. Zadajemy sobie pytania w stylu: "A co jeśli zmiany będą gorsze od tego w czym tkwię teraz?" - Ja zamierzam rozbić swoją kulę tylko... czekam na lepsze dni. /Nataalii
|