 |
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
 |
jestem sobą , nie musisz tego rozumieć . ważne abyś to zaakceptował .♥ | choohe .
|
|
 |
nie zawsze wychodzi . często się nie układa . narzekamy , że życie kopie nas w dupę i sprawia , że jesteśmy nieszczęśliwi . Tak naprawdę to sami się ranimy . robiąc rzeczy których dobrze wiemy że nie powinniśmy robić , kochając tych którzy na to nie zasługują , zbyt szybko zaczynamy ufać i wieżyc w każde słowo innej osoby . nie zganiaj na życie , zrób wszystko aby było inaczej . lepiej. | choohe .
|
|
 |
uzależnienie do jego osoby powoli znika . odwyk uważam za udany . | choohe .
|
|
 |
codziennie patrzę na najpiękniejszego człowieka na ziemi , ale nadal boję się odezwać , zagadać , a potem po prostu odchodzę od lustra . | choohe .
|
|
 |
15 luty - Dzień Singla , bitch please , dla mnie ten dzień trwa cały rok ♥ | choohe .
|
|
 |
zniknij . weź się kurwa pod ziemie zapadnij czy coś . po prostu chcę cie nie znać tak jakbyśmy nigdy się nie spotkali . nigdy się nie pokochali .| choohe .
|
|
 |
nawet nie wiesz ile bym dała za chociaż jedną szansę wtulenia się w ciebie , zaciągnięcia się zapachem twojej bluzy i delektowania smakiem twoich ust . | choohe .
|
|
 |
nie wiem jak to nazwać , nazwę to jebanym przypadkiem rozerwanego serca bez definicji słownej . | choohe .
|
|
 |
nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu, wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / endoftime.
|
|
 |
wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy
|
|
 |
Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?
|
|
|
|