 |
kiedy ktoś cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz... / helen fielding.
|
|
 |
ludzie bezczelni, o ciężkich charakterach najgłębiej zapadają nam w sercach. szczególnie, gdy mają błękitne oczy, zaczepne spojrzenie i powalający uśmiech.
|
|
 |
|
powiedzmy, że już nie zależy mi tak jak kiedyś. że nie uśmiecham się na widok Twojego imienia, że już nie reaguje na wszystko co związane z Tobą tak jak kiedyś. tak jest, dziś tak jest i nie żałuję. chyba nie. wiesz czemu? to wszystko co się dzieje odciąga moją uwagę na tyle, żeby o Tobie choć na chwilę zapomnieć. i to się udaje, teraz. ale kiedy Cię spotkam to wszystko znów wróci i podejrzewam, że ze zdwojoną siłą. nigdy Cię o nic nie prosiłam, to chyba pierwszy raz. proszę Cię, nigdy nie wpadnij na mnie przypadkiem, nie spotkaj w tłumie kumpli. unikaj mnie jak ognia. proszę. / dont
|
|
 |
nie był w moim typie, dopóki przez przypadek nie spojrzał mi oczy. / weruśkowa.
|
|
 |
kocham Cię, jak sam skurwysyn, ale to mnie niszczy. zabija od środka. przez tą całą odrzuconą miłość nieziemsko się zaniedbałam. przestałam patrzeć na to, jak wyglądam. ze smutku ciągle coś jadłam, a kilogramy przybywały. teraz wyglądam, jak wyglądam. ale koniec z tym! skończyło się lato. skończyła się Nasza miłość. zaczęła się jesień, a razem z nią, ja zaczynam mękę z ćwiczeniami, dietami i innymi gównami. i dam radę! tym razem mój słomiany zapał mi w tym nie przeszkodzi. nie ma opcji, kurwa! wierzę sama w siebie! / weruśkowa.
|
|
 |
chyba zdążyłam się już przyzwyczaić do Twojej nieobecności. / weruśkowa.
|
|
|
|