głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rebelde112

Wiesz  od jakiegoś czasu drżą mi ręce. Dość mocno. A ojciec ciągle pyta  jak to możliwe  że jestem znerwicowana w tak młodym wieku. Gdyby tylko wiedział o każdej kłótni  po której serce waliło mi tak niewyobrażalnie mocno do tego stopnia  że miałam wrażenie  iż zaraz ze mnie wyskoczy... Gdyby wiedział o każdym słowie  które waliło z niesamowitą prędkością w sam środek  zadając najmocniejszy ból...Gdyby wiedział o każdej szarpaninie i nieprzespanych nocach  podczas których ryczałam do poduszki... Gdyby to wszystko wiedział... Gdyby miał wiadomość  co zrobiłeś z jego niewinną  szczęśliwą córeczką... Gdyby wiedział  jak bardzo odbarwiłeś jej świat   zabiłby Cię  bo zrozumiałby  że zabrałeś mi skrawek życia. Tak bardzo cennego życia.

bursztynek dodano: 3 sierpnia 2015

Wiesz, od jakiegoś czasu drżą mi ręce. Dość mocno. A ojciec ciągle pyta, jak to możliwe, że jestem znerwicowana w tak młodym wieku. Gdyby tylko wiedział o każdej kłótni, po której serce waliło mi tak niewyobrażalnie mocno do tego stopnia, że miałam wrażenie, iż zaraz ze mnie wyskoczy... Gdyby wiedział o każdym słowie, które waliło z niesamowitą prędkością w sam środek, zadając najmocniejszy ból...Gdyby wiedział o każdej szarpaninie i nieprzespanych nocach, podczas których ryczałam do poduszki... Gdyby to wszystko wiedział... Gdyby miał wiadomość, co zrobiłeś z jego niewinną, szczęśliwą córeczką... Gdyby wiedział, jak bardzo odbarwiłeś jej świat - zabiłby Cię, bo zrozumiałby, że zabrałeś mi skrawek życia. Tak bardzo cennego życia.

Wiesz  żyję sobie. W sumie to nawet całkiem nieźle. I uśmiechnę się czasem  i przez moment poczuję się szczęśliwa. Tylko czasami tak mi strasznie smutno  gdy czuję się samotna  a mówiłeś  że nigdy na to nie pozwolisz. Gdy potrzebuję oparcia  a Ciebie nie ma obok. Gdy próbuję przypomnieć sobie Ciebie  a na myśl przychodzi mi tylko kłamstwo  jakie dawkowałeś mi każdego dnia.

bursztynek dodano: 3 sierpnia 2015

Wiesz, żyję sobie. W sumie to nawet całkiem nieźle. I uśmiechnę się czasem, i przez moment poczuję się szczęśliwa. Tylko czasami tak mi strasznie smutno, gdy czuję się samotna, a mówiłeś, że nigdy na to nie pozwolisz. Gdy potrzebuję oparcia, a Ciebie nie ma obok. Gdy próbuję przypomnieć sobie Ciebie, a na myśl przychodzi mi tylko kłamstwo, jakie dawkowałeś mi każdego dnia.

https:  www.youtube.com watch?v=GsPq9mzFNGY

tajemnicza_nieznajoma dodano: 3 sierpnia 2015

https://www.youtube.com/watch?v=GsPq9mzFNGY

 Napadł mnie. Miłością mnie napadł   tak po prostu.   Bez pytania  czy chcę.

bursztynek dodano: 3 sierpnia 2015

"Napadł mnie. Miłością mnie napadł - tak po prostu. Bez pytania, czy chcę."

Czasem można pobłądzić  kochać nieodpowiednią osobę  płakać nad drobnostkami  ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca  w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy  mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz  która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego  co ma jeszcze nadejść.

bursztynek dodano: 1 sierpnia 2015

Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.

3  Nienawidzę tematu wagi   to dla mnie tabu. Komplementami ze mną  nic nie załatwisz  więc radzę podszkolić sarkazm i poziom inteligencji. Jestem kiepskim kierowcą  bo sobie to wmawiam. Nie wierzę w siebie  ale ukrywam to najlepiej na świecie. Nie lubię odbicia w lustrze   widzisz? wcześniej nienawidziłam. Nie poznałam na swojej życiowej drodze człowieka  który by miał większe kompleksy. W tym jestem mistrzynią  zawsze coś.   cmw

czytammiedzyswersami dodano: 31 lipca 2015

3, Nienawidzę tematu wagi - to dla mnie tabu. Komplementami ze mną nic nie załatwisz, więc radzę podszkolić sarkazm i poziom inteligencji. Jestem kiepskim kierowcą, bo sobie to wmawiam. Nie wierzę w siebie, ale ukrywam to najlepiej na świecie. Nie lubię odbicia w lustrze - widzisz? wcześniej nienawidziłam. Nie poznałam na swojej życiowej drodze człowieka, który by miał większe kompleksy. W tym jestem mistrzynią, zawsze coś. / cmw

2. Najbardziej na świecie nie znosi Walentynek.   Gdy  idzie  ulicą i widzi te wszystkie czerwone serduszka ma ochotę krzyczeć. I nie  nie  dlatego  że jest sama    tylko  że uważa  że kobieta zasługuję na kwiaty częściej niż co rok. Wszystkie śmieszne scenki tych prezencików to żałosny akt chęci zaliczenia. BUUUUUU   milion osób może mnie teraz nienawidzić  ale większość przyzna mi racje. To dopiero początek. Jeśli jakimś cudem wpadniesz na pomysł zrobienia pysznego śniadania to z góry odradzam trzech składników   nutellii  bitej śmietany i malin. Zgaduję  że któryś z nich ktoś by wykorzystał. Ludzie mówią  że to przez to  że  nie słodzę kawy jestem taką zołzą. Żałosne  nie obwiniajmy kawy  po prostu nią jestem. Śpię często w skarpetach i najcześniej w pomieszczeniu siedzę w rękawiczkach. Serce z lodu daję o sobie znać  he. Nie potrafię przegrywać  ale zachowuję się honorowo.

czytammiedzyswersami dodano: 31 lipca 2015

2. Najbardziej na świecie nie znosi Walentynek. Gdy idzie ulicą i widzi te wszystkie czerwone serduszka ma ochotę krzyczeć. I nie, nie dlatego, że jest sama - tylko, że uważa, że kobieta zasługuję na kwiaty częściej niż co rok. Wszystkie śmieszne scenki tych prezencików to żałosny akt chęci zaliczenia. BUUUUUU - milion osób może mnie teraz nienawidzić, ale większość przyzna mi racje. To dopiero początek. Jeśli jakimś cudem wpadniesz na pomysł zrobienia pysznego śniadania to z góry odradzam trzech składników - nutellii, bitej śmietany i malin. Zgaduję, że któryś z nich ktoś by wykorzystał. Ludzie mówią, że to przez to, że nie słodzę kawy jestem taką zołzą. Żałosne, nie obwiniajmy kawy, po prostu nią jestem. Śpię często w skarpetach i najcześniej w pomieszczeniu siedzę w rękawiczkach. Serce z lodu daję o sobie znać, he. Nie potrafię przegrywać, ale zachowuję się honorowo.

1.To trochę jak z amerykańskiego filmu o  czarnuchach    ich serca nie można zdobyć. Oni chcą dilować  zarabiać z tego hajs  a za to mieć najlepsze dziwki. Ze mną jest podobnie. Oczywiście nikt nie może brać tego zbyt dosłownie. Jestem tym typem człowieka  który nie dopuszcza do siebie nikogo zbyt blisko. Ta bezpieczna granica  just friends  jest idealna. Nienawidzę tego słowa i tego stwierdzenia. Nic nie jest idelalne  a bynajmniej nic  co piszemy w cudzysłowniu   już na początku tyle ironii. Ludzie szukają miłości. Wymyślają te piękne historię o idealnym   cholera  miałam nie używać tego słowa   o przeuroczym młodzieńcu  który niczym Romeo zabierze ich do bajkowego świata. I pojawiam się ja. Osoba  która nie znosi romantycznych kolacji  chociaż czasami nawet da się namówić   kto nie lubi dobrze zjeść? Ale znowu pojawia się haczyk   jest wegetarianką. Nie zawsze w restauracji można się najeść  nawet jeśli dobrze zapłacisz   no chyba  że zamówienie obejmuję 10 poracji frytek  śmiech .

czytammiedzyswersami dodano: 31 lipca 2015

1.To trochę jak z amerykańskiego filmu o "czarnuchach" - ich serca nie można zdobyć. Oni chcą dilować, zarabiać z tego hajs, a za to mieć najlepsze dziwki. Ze mną jest podobnie. Oczywiście nikt nie może brać tego zbyt dosłownie. Jestem tym typem człowieka, który nie dopuszcza do siebie nikogo zbyt blisko. Ta bezpieczna granica "just friends" jest idealna. Nienawidzę tego słowa i tego stwierdzenia. Nic nie jest idelalne, a bynajmniej nic co piszemy w cudzysłowniu - już na początku tyle ironii. Ludzie szukają miłości. Wymyślają te piękne historię o idealnym - cholera, miałam nie używać tego słowa - o przeuroczym młodzieńcu, który niczym Romeo zabierze ich do bajkowego świata. I pojawiam się ja. Osoba, która nie znosi romantycznych kolacji, chociaż czasami nawet da się namówić - kto nie lubi dobrze zjeść? Ale znowu pojawia się haczyk - jest wegetarianką. Nie zawsze w restauracji można się najeść, nawet jeśli dobrze zapłacisz - no chyba, że zamówienie obejmuję 10 poracji frytek (śmiech).

 Spójrz na mnie  jak ja na Ciebie patrzę  i pocałuj mnie  a potem zacznij już do mnie wracać!

bursztynek dodano: 30 lipca 2015

"Spójrz na mnie, jak ja na Ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać!"

 Tęsknie do Ciebie przez stół  przy którym siedzimy  tęsknię z fotela na fotel obok  w teatrze czy kinie  tęsknię  ...   na szerokość kołdry  która okrywa nas oboje  też potrafię tęsknić do Ciebie   przez drzwi łazienki  w której się kąpiesz  i przez schody  po których idziesz do mnie  i przez naskórek mój  szczelnie przywarty do Twojego... Ale jak nazwać to  co odczuwam w Warszawie  kiedy Ty jesteś w Londynie? Też   tęsknotą? Oj  ubożuchny jest ten słowniczek  który mamy do dyspozycji.    A. Osiecka

bursztynek dodano: 30 lipca 2015

"Tęsknie do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy kinie, tęsknię (...), na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, też potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twojego... Ale jak nazwać to, co odczuwam w Warszawie, kiedy Ty jesteś w Londynie? Też - tęsknotą? Oj, ubożuchny jest ten słowniczek, który mamy do dyspozycji." / A. Osiecka

 Jesteś też pierwszym chłopcem  z którym jest mi dobrze w łóżku. Jesteś pierwszym  najpierwszym  zupełnie jedynym mężczyzną  przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.

bursztynek dodano: 30 lipca 2015

"Jesteś też pierwszym chłopcem, z którym jest mi dobrze w łóżku. Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie."

Boję się  że Ty wcale tego moje kochania nie czujesz  bo nie przejawia się ono w żadnej formie dbania o Ciebie. Chciałabym jednak  żebyś pamiętał  że ja o siebie też przecież nie dbam. Jestem czasem dla Ciebie nieczuła  ale ja i dla siebie jestem nieczuła. Zwłaszcza w drobiazgach. Nie zrobię Ci śniadania  ale wiesz   ja i sobie nie zrobię śniadania.

bursztynek dodano: 30 lipca 2015

Boję się, że Ty wcale tego moje kochania nie czujesz, bo nie przejawia się ono w żadnej formie dbania o Ciebie. Chciałabym jednak, żebyś pamiętał, że ja o siebie też przecież nie dbam. Jestem czasem dla Ciebie nieczuła, ale ja i dla siebie jestem nieczuła. Zwłaszcza w drobiazgach. Nie zrobię Ci śniadania, ale wiesz - ja i sobie nie zrobię śniadania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć