|
co było tydzień temu.. "chcę być przy Tobie blisko, tak żeby ciało dotykało ciała, żebyś mi ufała bezgranicznie, jesteś moją jedyną, największą miłością" ...i co kurwa z tego mam, z tych jego słów. Wraca na drugi dzień o 15 po imprezie i mówi, że już koniec, że nie czuje do mnie nic, że nie będzie mnie ranił, oszukiwał ale nie możemy być razem. Pięknie, dziękuję za szczerość, ale ja się pytam co on mówił i co czuł 24 h wcześniej...... przecież ludzie tak szybko nie przestają kochać... a przecież mówił, że kocha.....
|
|
|
Chcę codziennie Cię widzieć, codziennie patrzeć w oczy, uśmiechać się do nich. Chcę czuć Twój dotyk, trzymać za rękę. Chcę Cię przytulać. Chcę być najbliżej ze wszystkich, dotykać Twojego policzka, całować Cię, rozmawiać z Tobą. Chcę leżeć obok Ciebie, zasypiać i budzić się w Twoich ramionach. Chcę nosić Twoją ulubioną bluzę. Chcę śmiać się z Tobą do łez, kłócić się o to kto kogo bardziej kocha. Chcę żebyś robił kakałko i mówił, że jestem Twoja. Chcę dzielić się z Tobą wszystkim co dobre. Chcę tańczyć w deszczu, śpiewać Nasze disco polo, oglądać gwiazdy, chodzić do kina. Chcę z Tobą wszystkiego. Tylko bądź, tak po prostu bądź Mój. 21-09-2016
|
|
|
Find someone who makes you feel like the world is magic
|
|
|
Love is not about how much you say I love you, but how much you show that it's true
|
|
|
Be with someone who is proud to have you
|
|
|
Chcę być dziewczyną, która zmieniła wszystko. Dziewczyną, która ma znaczenie. Dziewczyną która dała Ci historię do opowiadania
|
|
|
Pewnego dnia ktoś przytuli Cię tak bardzo mocno, że wszystko, co w Tobie połamane, wróci na swoje miejsce.
|
|
|
ubzdurałam sobie, że będę czekać na niego. na największego popaprańca, łobuza, który nie zabierał mnie nigdzie bo uwielbiał spędzać dnie i noce pod kołderką, który nie przynosił mi prezentów, nie pisał słodkich sms na dzień dobry, ale miał kurwa to coś czego nie miałeś Ty. miał to zapisane w oczach. ja Go tak bardzo kocham..
|
|
|
jak źle jest wracać po 12h pracy z myślą, że to co jeszcze mnie czeka, to tylko kolacja, kąpiel, jakiś serial i sen... jak źle kiedy wiem, że Ty już nie przyjedziesz. Kochałeś mnie, byłeś, czekałeś, martwileś się o mnie, dzwoniłeś, pisałeś, tęskniłeś, przynosiłeś nawet kwiaty, zabierałeś na spacery, kupowałeś jedzenie, przynosiłeś czekolady, pozwalałeś jeździć Twoim samochodem, całowałeś, przytulałeś, pocieszałeś, nigdy nie krzyczałeś, szanowałeś, wspierałeś, spałeś przy mnie/ze mną. nie kochałam Cię może tak jak Jego, ale.. przyzwyczaiłam się do Ciebie, stałeś się dla mnie kimś ważnym, kimś obecnym, kimś dostępnym, pocieszeniem, kimś z kim śmiałam się, może nie tęskniłam za Tobą bo wiedziałam, że i tak będziesz.. a teraz jak największa idiotka mogę sobie pogratulować swojemu największemu kretynizmowi. Straciłam kogoś w kim na prawde miałam oparcie bo ubzdurałam sobie, że nie jesteś księciem z bajki choć jesteś niesamowicie przystojny i cudowny z charakteru to ja będę czekać na niego.
|
|
|
to za bardzo skomplikowane by opisać w jednej wiadomości.. co się teraz u mnie dzieje... nie potrafię sama odpowiedzieć. robię coś czego nie chcę, marzę robić coś czego nie mogę. jestem z kimś za kim nie tęsknie z każdej minucie, tęsknie w każdej sekundzie za kimś kogo już nie mam.. pozwoliłam mu wyjechać. pozwoliłam zacząć nam wszystko od początku. jestem taka super.......
|
|
|
"co u Ciebie?" napisał... do jasnej chole... napisał znów. 9 liter wystrczyło żeby wywołał u mnie przyspieszone bicie serca tfuuu jakie przyspieszone, on wywołał prawie zawał serca. to nic, że zapominałam o nim od jakiegoś czasu, że próbowałam układać sobie życie z kimś innym, że starałam się być na nowo szczęśliwa bez Niego, to nic, że mam kogoś bliskiego i mojego.. To wszystko na nic.
On znów napisał, znów chce się spotkać pewnie, znów o mnie pomyślał.. a mi ciężko się przyznać ale bez Niego nie potrafię już żyć.
|
|
|
"ludzie odchodzą, nawet jeśli 1000 razy obiecali, że tego nie zrobią"
|
|
|
|