 |
|
i zniknął, i nie pisze 'witaj piękna' ani 'dobranoc księżniczko', i nie wkurwia mnie celowo i nikt nie porównuje mnie do 'Joli', już mi nie rapuje, nie stęka, że boli go głowa po wczoraj, i nie pisze już sms a dzwonek mam nadal ten sam, i nie jest już ze mną i nie namawia, żebym z nim zamieszkała. nie obiecuje mi już wspólnego wyjazdu i się już kurwa nie troszczy. księżniczka umiera z tęsknoty, uśmiech blednie, sen przestał być spokojny a motyle umarły, mdłości się wzmocniły. ~`pf
|
|
 |
|
''tylko prawda liczy się w tej grze.''
|
|
 |
|
nie zawiedź mnie, przecież wiesz, że znaczysz dla mnie wszystko.
|
|
 |
|
dni spędzone z Tobą dawały mi siłę i wiarę na lepsze jutro.
|
|
 |
|
wypełnione uczucie,którego nie jestem w pełni Ci dać.
|
|
 |
|
dziś brakuje mi tylko Ciebie obok.
|
|
 |
|
było 'dobranoc najpiękniejsza', byłam albo ja, albo wyjeżdża z Polski, byłam jedyną, z którą chciał spędzić życie, jedyną, z którą, czuł, że mogłoby się udać, mięliśmy razem mieszkać a ja chodziłabym do lepszej szkoły, miałeś zarabiać i 'nie będzie nam niczego brakowało kochanie'. były długie wiadomości i niegrzeczne rozmowy, wszystko było, byłam wszystkim i on był wszystkim, było codzienne 'dzień dobry', i chciał łamać ręce każdej osobie, która mnie krzywdziła, ferie na Mazurach, wtedy tylko we dwoje. Ale wróciła stara dama, stara piękność - przeszłość. Wróciła dawna miłość i odszedłeś. ~`pf
|
|
 |
|
kolejny dzień, kiedy sama próbuje odnaleźć choć odrobinę szczęścia. jesteś tak daleko, ale w moim sercu blisko.dlaczego nie mogę mieć Cię obok? tak bardzo tęsknie, każdej nocy wylewam łzy, lecz to nic nie daje. odliczać każdy dzień, kiedy znów Cię zobaczę... to wszystko jest bez sensu, życie nie daje tego, czego chcę.
|
|
 |
|
każdego ranka czekała wiadomość. dzisiaj już nic nie czekało. ~`pf
|
|
 |
|
rozczarował mnie swoją postawą, a chciałam, żeby nam się udało.~pf
|
|
 |
|
wiesz co teraz robię? siedzę i przytulam się do koszulki, mojej koszulki, pachnie nim, tymi dniami z nim i Jego słowami, niekoniecznie mądrymi ale Jego. dlaczego tęsknię? przecież to ja odeszłam, ja wbiłam mu ostrze w serce i zraniłam po raz kolejny. czyżbym żałowała? a może to chwilowo? a może to nie przypadek że zapach trzyma się tak długo? cholera, dlaczego to wszystko się tak dzieje, co jest ze mną, że przestałam potrafić kochać? a może dostałam za mało potwierdzeń, że jednak jestem kimś ważnym? albo po prostu nie dorosłam do miłości. ~`pf
|
|
|
|