 |
Znowu czuję twój zapach na ustach,
gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma cię obok.
|
|
 |
Kto nie ma szczęścia w miłości, ma w kartach,
ale los dał mi z ręki dwie damy. Taa, fart mam.
|
|
 |
Wciąż pozwalam grać muzyce,
bo jej głos zawsze wprawia mnie w trans, to hipnoza mas - Barry White.
|
|
 |
I wiem to,
że choć czasem gubię sens pośród stada baranów,
wciąż umiem odnaleźć w tym piękno.
|
|
 |
Tułam się po osi czasu często i nie wiem kto tu trzyma ster,
ale wiem, że Bóg śmiał się z moich planów.
|
|
 |
Przepraszam, że nie było mnie,
wiesz, bo to życie mnie rzuciło gdzieś.
|
|
 |
Rap jest ojcem wychował nas na ludzi i był zawsze przy Tobie i usypiał Cię i budził.
|
|
 |
Ty, stoisz pod klatką jak w każdy dzień,
swoim słuchawkom daj rap tak jak w każdy dzień.
|
|
 |
W całym tym zaganianiu przegapiłam naszą kolejną, już TRZECIĄ rocznicę mojego pisania tu i Waszego obserwowania mojego profilu! Dziękuję za to, że właściwie wciąż jesteście, czy tworzę, czy mam przerwę, zaglądacie, czekacie, wciąż doceniacie. Co by się nie działo - do tej strony NA ZAWSZE pozostanie w moim serduchu ogromny sentyment. To miejsce w którym można się oczyścić i właściwie, dzięki innym ludziom, odnaleźć jakiś kierunek na dalszą drogę, ogarnąć jakiś problem. Tutaj są po prostu NAJLEPSI LUDZIE. DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO ♥
|
|
 |
Błagam Cię chciej siedzieć obok i czekać, gdy
mam chwilę zwątpienia. Błagam Cię chciej być
światłem w mroku pękniętego serca. Błagam
Cię chciej być koło mnie choćbyśmy siedzieli
nad przepaścią i machali nogami. Wiem, że
czasem jestem złym sztormem zalewającym
Twoje policzki i zimnym kamieniem, o który
potykasz się i zdzierasz skórę, ale błagam Cię
chciej, bo ja nienawidzę siebie i żyć z sobą nie
potrafię, ale Ty kochaj mnie, bo potrzebuje Cię
w każdym dniu by móc oddychać i kochać Cię
taką jaką jesteś. I pragnę tego każdą kroplą w
oceanie, wypełnij mój świat jak gwiazdy niebo.
Bez nich jest puste, samotne i czarne. Błagam
chciej.
|
|
 |
Prowadzeni przez instynkt, tłumiąc głos rozsądku,
znowu los okazał się mniej w porządku.
W głowie ciąg słów, samotność czterech kątów
i nie wpierdalaj mi swoich moralnych osądów.
|
|
 |
Marzeń nie ma są skazane na potępienie,
ja rzucam w to kamienie, pierdolę mam kontakt z sobą.
Będę żył jak chcę, życie moje płynie bogo, będę żył jak chcę do końca dni zawsze sobą!
|
|
|
|