 |
Choć nic nie mogę Ci obiecać
Na fart nie ma co czekać, uwierz w to.
|
|
 |
wierzę, że to co krąży gdzieś ponad nami ma w sobie ten sens, że to co jest między nami ma znaczenie, które wystarczy po prostu zauważyć i pozwolić by znów wzniosło się w górę, bez obawy o upadek. wierzę w obie strony serc, w słowa, których być może poza nami nie zrozumiałby nikt inny. wierzę w przyjaźń, tak prawdziwą, kiedy jedna dusza gruntownie spoczywa w dwóch ciałach, wierzę w każdy jej upadek choć tak bolesny, to jednak mimo wszystko wart największych poświęceń każdego z nas. wierzę, że to co kształcone było z myślą, że będzie już zawsze, nie jest w stanie przeminąć bezpowrotnie, nigdy, nawet z czasem, bo to co obiecane z ręką na sercu, choćbyśmy wypierali się w myślach tysiące razy, ma dla Nas największą wartość i siłę, by walczyć, ustawicznie do samego końca. / Endoftime.
|
|
 |
spójrz, ile jest za nami, ile zadrapanych wspomnień bez przerwy krąży wśród każdego z nas, a pomimo wszystko, nie odrzucamy ich, w dalszym ciągu odtwarzając w myślach bieg tamtych wydarzeń. więź, gdzieś pomiędzy jednym a drugim sercem, choć tak krucha, podobno wymarła wraz z nami, wciąż pulsuje, wciąż w cieniu jakby żyje. jedna dusza w dwóch ciałach, kiedy czujesz, że to co było, nadal jest gdzieś obok, że nie żyjesz tylko dla siebie. i wiedź, że to co kiedykolwiek przysłoniło przyjaźń, wartą nawet poświęcenia samych siebie, nie jest warte tego co czuje serce, tego co być może nieprzerwanie pragniemy czuć, będąc dla siebie nadal, kimś przypuszczalnie cenniejszym od innych. / Endoftime.
|
|
 |
czasem mam ochote wyjechać, wziąć pare dni wolnych od życia, odpocząć, porozmyślać i znowu tu wrócić. Zacząć wszystko od początku z nowym życiorysem , z nowym planem na siebie. Chciałabym żeby ktoś mi dał jakąś instrukcje jak żyć, żeby nie popełniać w kółko tych samych błędów.
|
|
 |
zanim wyciągnę po to ręce spala się
|
|
 |
Widziałem pasję w oczach , widziałem obłęd w oczach . I zanim zasnę widzę zawsze to w Twoich oczach , że mnie kochasz .
|
|
 |
pierwszy raz w życiu nie wiem co zrobić. NIe mam pierdolonego pojęcia jak dalej żyć.
|
|
 |
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy,
Mam blizny, bo parę chwil po kuło jak igły.
|
|
 |
czas goi rany? kto tak powiedział? na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia.
|
|
 |
to bolało, choć nie chciałem się martwić. ale ktoś cały ten związek oddał bez walki.
|
|
 |
chciała tylko jego oczu i ramion. on patrząc na nią chyba czuł to samo.
|
|
 |
widzisz dranie tak mają brat, czy chodzi tu o życie czy tu chodzi o RAP.
|
|
|
|