 |
Ludzie oznaczają kłopoty.
|
|
 |
Największym grzechem uczciwych ludzi jest bezczynność w konfrontacji z ewidentnym złem.
|
|
 |
Bo najbardziej nie cierpię wolnego czasu, kiedy budzą się wspomnienia i odżywają obawy o przyszłość.
|
|
 |
Nie istnieje sytuacja tak beznadziejna, żeby węglowodany nie mogły jej poprawić.
|
|
 |
Wszyscy uśmiechają się w tym samym języku.
|
|
 |
Proszę dobrze zamknąć wszystkie okna i drzwi. Miłość już krąży w powietrzu.
|
|
 |
bitch please, on jest mój więc WYPIERDALAJ !
|
|
 |
Muszę być skończoną idiotką, jeżeli wydaje mi się, że kiedyś będziesz mój.
|
|
 |
Wracałam - jak to w sobotnie wieczory, od koleżanki. Było już ciemno więc latarnie strasznie świeciły mi po oczach. Dochodząc do domu zauważyłam znajomy samochód. "Skarb przyjechał" - pomyślałam, gdyż nie widziałam go od tygodnia. Zaczęłam więc biec ile sił w nogach, by rzucić mu się na szyję. Przytuliłam się i spojrzałam mu w oczy. Były zimne, tak jakby w ogóle się nie cieszył, że mnie widzi. Myślałam, że może stało się coś złego no i stało się. Dwie minuty później byłam już sama. Zostawił mnie, dla najlepszej przyjaciółki..
|
|
 |
nie chcę marzyć. bo wiem, że w końcu nadejdzie moment, kiedy ktoś szturchnie mnie, a ja wrócę do szarej rzeczywistości. i po raz kolejny będę musiała zmierzyć się z problemami, uświadamiając sobie, że marzenia się nie spełniają. pozwalają oderwać się od wszystkiego co nie idzie po naszej myśli. pozwalają nam na przeniesienie się w lepszy świat z którego prędzej czy później i tak musimy wrócić. nigdy nie uda nam się urzeczywistnić wyobraźni, ani oszukać podświadomości.
|
|
 |
Zostawiłeś mnie. Ok, zrozumiem. Ale pamiętaj, ze spotka Cię kara, bo jeżeli będziesz chciał do mnie wrócić, powiem Ci po prostu spierdalaj. I cierp, cierp jak ja!
|
|
 |
Chce już zawsze być częścią Ciebie i budzić się przy Twoim boku, niosąc ten soczysty smak miłości na ustach.
|
|
|
|